1 marca, czyli drugi dzień strajku transportu publicznego w Berlinie. Teoretycznie do 14.00

Strajk trwa

W ostaniem tygodniu lutego w ponad 100 miastach związkowcy Verdi  i aktywiści klimatyczni wyszli na ulice , aby upomnieć się o sprawiedliwą społecznie i przyjazną klimatycznie zmianę mobilności.

Zdaniem związku zawodowego, w przyszłości będzie więcej autobusów i pociągów tylko wtedy, gdy poprawią się warunki pracy i będzie wystarczająca ilość personelu do prowadzenia autobusów i pociągów.

Pracownicy transportu lokalnego w Niemczech przewożą 28 mln pasażerów dziennie, a tym samym unikają 9,5 mln ton CO2 rocznie. Wraz ze wzrostem liczby pasażerów zmniejsza się jednak liczba osób utrzymujących działalność transportu publicznego. Wielu pracowników przechodzi na emeryturę w najbliższych latach, natomiast młodzi nie garną się do trudnej pracy zmianowej.

-„Coś pilnie trzeba zrobić i dlatego dzisiaj jest tak ważny: Walczmy razem o przyszłą rentowność ÖPNV! – zaznacza Verdi.

Coś jeździ

Strajk nie dotyczy linii obsługiwanych przez prywatne firmy w imieniu BVG. Dotyczy to BVG Muva i wszystkich promów (F10, F11, F12).

Kursują także linie autobusowe: 106, 114, 118, 124, 133, 161, 168. 175, 179, 184, 204, 218, 234, 275, 316, 318, 320, 326, 334, 349, 363, 380 , N12 , N23, N35, N39, N52, N61, N62, N68, N69, N84, N91, N95, N97.

Linie M36 i 124 działa w ograniczonym zakresie. W przypadku tych linii przed rozpoczęciem podróży warto sprawdzić sprawdź, czy podróż jest aktualnie wyświetlana z informacjami w czasie rzeczywistym w aplikacjach BVG lub na BVG.de.

Przez cały piątek w ramach protestu Verdi strajkuje także 12 firm transportowych w Brandenburgii. BVG obsługuje linie łączące Berlin z okolicami wraz z firmami transportowymi z odpowiednich dzielnic. Oznacza to, że na niektórych liniach wystąpią przerwy nawet po zakończeniu strajku BVG.

-„Prosimy o wyrozumiałość, a zakłócenia mogą trwać jeszcze przez kilka godzin po zakończeniu ostrzeżeń” – przeprasza i uprzedza BVG.