Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

1 listopada radomskie autobusy pokonały prawie 35 tys. km!

infotrans
04.11.2015 09:39
0 Komentarzy

W dniu Wszystkich Świętych po Radomiu jeździło aż 168autobusów komunikacji miejskiej – czyli więcej niż w zwykły dzień tygodnia.Przejechały one w sumie niemały dystans, bo prawie 35 tysięcy kilometrów! Wrozładowaniu korków przy wyjeździe z cmentarza na Firleju pomogło otwarcie wświąteczny weekend nowego przedłużenia ulicy Mieszka I.

Tradycyjnie najszybszy dojazd w pobliże nekropolii zapewniływłaśnie autobusy miejskie. Z powodu niewielkiej rotacji miejsc na parkingachprzy ulicach Dębowej, Ofiar Firleja i Witosa tworzyły się tam spore korki, wktórych samochody musiały – niestety – oczekiwać od kilkunastu do nawetkilkudziesięciu minut. Chociaż od niektórych przystanków trasa dojścia dogrobów miała kilkaset metrów, to i tak dotarcie do celu autobusami okazywałosię szybsze, aniżeli autami. Autobusy najbardziej popularnych linii kursowałynawet co 2-3 minuty. Linię 4 obsługiwało 1 listopada 30 autobusów. Pozwiększeniu frekwencji uruchomiono jeszcze pięć autobusów z rezerwy. Na równieczęsto kursującej, lecz trochę krótszej linii pospiesznej CM, były aż 22pojazdy. Autobusy jeździły na tyle często, że pasażerowie często decydowali sięnawet przepuszczać jeden lub dwa wozy, żeby za kolejne trzy lub cztery minutymóc wsiąść do nieco luźniejszych.

Do ostatnich chwil przed dniem Wszystkich Świętych nie byłopewności, czy wykonawcy zadania uda się zapewnić przejezdność nowegoprzedłużenia ulicy Mieszka I między Ofiar Firleja i Witosa. Nie jest onojeszcze bowiem gotowe (prace mają trwać zgodnie z harmonogramem do grudnia),więc nie można było tam wprowadzać docelowej organizacji ruchu. Rozwiązanie,które wdrożono na weekend, opierało się tylko na tymczasowym dopuszczeniu drogido ruchu. Potem znowu weszli tam drogowcy, aby kontynuować prace. Do chwilipublikacji komunikatu o tej zmianie nie było pewności, czy wykonawcy robót udasię doprowadzić ulicę do stanu przejezdności. Tymczasem projekt organizacjiruchu trzeba było przygotować z wielotygodniowym wyprzedzeniem. Zdecydowano sięzatem wprowadzić zmiany tylko w rejonie ulicy Witosa. Gdyby na przykład pogodapokrzyżowała plany drogowców, to wtedy łatwiej byłoby przywrócić organizacjęruchu sprzed roku tylko na ulicy Witosa, niż w ostatniej chwili zmieniaćoznakowanie na Witosa, Mieszka I, Warszawskiej, Ofiar Firleja, Barlickiego iAleksandrowicza. Mało czasu byłoby też na informowanie o tym kierowców.

Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, MZDiK nie rezygnuje zplanów wprowadzenia zmian w ruchu kołowym i komunikacji miejskiej w rejoniecmentarza komunalnego na Firleju w okresie Wszystkich Świętych w przyszłymroku.


Komentarze