Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Warszawa: Można zarobić nie tylko na wożeniu pasażerów

infotram
26.09.2008 19:19
0 Komentarzy

Z takiego założenia wyszedł Zarząd Tramwajów Warszawskich rozszerzając swoją ofertę handlową o wynajem tramwajów do innych celów niż tylko codzienne wożenie pasażerów na regularnych liniach. Oferta skierowana jest głównie do turystów, ale także mieszkańców Warszawy, którzy chcą w nietypowy sposób uczcić ważna dla siebie okazje, czy to zaręczyny, ślub, wieczorki kawalerskie lub po prostu spotkanie koleżeńskie. Każdy, który zdecyduje się na wynajęcie tramwaju czy składu tramwajów może ustalić trasę, godziny przyjazdu pod wskazany adres –oczywiście muszą tam być tory tramwajowe. A dla tych, którzy nie mają koncepcji, jaką trasą pojechać Tramwaje Warszawskie proponują do wyboru trzy trasy. Pierwsza z nich to trasa z Placu Narutowicza ulicami Grójecką, Alejami Jerozolimskimi, Mostem Poniatowskiego, Aleją Zieleniecką, Targową, Mostem Śląsko-Dąbrowskim, Aleją Solidarności, Towarową, Plac Zawiszy, grójecką do Placu Narutowicza. Czas przejazdu ok. 45 minut. Druga trasa zaczyna się od pętli przy Banacha a potem Grójecką, Plac Zawiszy, Towarowa, Okopowa, Aleja Solidarności, Most Śląsko-Dąbrowski, Jagiellońska, Most Gdański, Słowińskiego, Okopowa, Towarowa, Plac Zawiszy, Grójecka do Placu Narutowicza. Czas przejazdu około 70 minut. Trzecia trasa zaczyna się na Placu Narutowicza i biegnie Grójecką, Placem Zawiszy, Towarową, Okopową, Słomińskiego, Mostem Gdańskim, Jagiellońską, Mostem Śląsko-Dąbrowskim, Marszałkowską, Nowowiejską, Filtrową do Placu Narutowicza. Czas przejazdu około 70 minut. Z tras wynika, że podczas wycieczki można zobaczyć najważniejsze zabytki miasta. Miedzy innymi Stare Miasto, Pałac Kultury, panoramę Wisły czy najważniejsze place. Jednym słowem przyjemność i nauka zarazem, nie mówiąc o tym, że jedzie się własnym tramwajem z własnym motorniczym, który zawsze może się zatrzymać na wybranym przez nas przystanku lub zawsze może zmienić trasę czy poczekać na niektórych pętlach.
Ceny za wynajęcie na jedną godzinę nie są zbyt wygórowane, jeśli będzie to grupa kilku osób. I tak za wagon typu 13N czy 105N2k trzeba zapłacić 200 zł za godzinę. Oba wagony mają średnio po 20 miejsc. Czyli w przypadku grupy 20 osób wychodzi to zaledwie po 10 zł. Zatem nie jest to zbyt kosztowna impreza, a wrażenia mogą być niezapomniane.
Za wagony zabytkowe typu N lub 4NJ trzeba zapłacić 450 zł. Najdrożej kosztuje wynajęcie wagonu niskopodłogowego typu 116N lub 112N, bo aż 600 zł za godzinę. Nieco taniej, bo 550 zł kosztuje wynajęcie wagonu typu K. Jednym słowem najnowsze i najstarsze wagony są najdroższe. Jeśli jeszcze można zrozumieć, dlaczego najstarsze są tak wysoko wycenione, bo zabytek, unikat itd., to najnowsze trudno zrozumieć. Być może, dlatego, że zabierają więcej osób czy jadą szybciej? Trudno powiedzieć.
A nie jest to jedyne dodatkowe źródło dochodu Tramwajów Warszawskich. Z roku na rok firma coraz śmielej inwestuje w tramwaje wodne. Już powstają plany, aby w sezonie letnim wieczorami stworzyć z tramwajów wodnych unikalne sale koncertowe z muzyką poważną czy jazzową. Wzrastająca z roku na rok frekwencja, szczególnie w okresie weekendów, zachęca Zarząd firmy, aby powiększać wynajmowaną flotę statków jak także wybudować nowe przystanie wzdłuż Wisły w okolicach Wilanowa czy Modlina. Wówczas przejażdżkę po Wiśle można byłoby połączyć ze zwiedzaniem pałacu w Wilanowie czy twierdzy w Modlinie. Jednak tutaj musi być współdziałanie z władzami samorządowymi i trzeba powiedzieć, że mimo skomplikowanych rozmów, głównie w kwestii finansowania przystani i dojazdów do nich, rozmowy posuwają się naprzód.
Wzrastające dochody Tramwajów Warszawskich zachęcają Zarząd, pracowników do podejmowania nowych wyzwań, które w efekcie również przynoszą zyski.
Jak zatem widać, można zarabiać nie tylko na wożeniu ludzi na regularnych liniach, ale także dodatkowej działalności z zakresu turystyki czy kultury. Odniesione sukcesy zachęcają i zapewne w nowym roku Tramwaje Warszawskie znów zaproponują rozszerzenie swojej oferty handlowej o nowe pozycje.

Komentarze