Kraków: Co ukrywa Newag?

Jak donosi nasz krakowski korespondent tramwaj Newagu w stolicy Małopolski jest …ale go nie ma. Tak, jak już informowaliśmy na łamach InfoTram, wagon dotarł do zajezdni Podgórze. Ale. Zamiast wyjechać na trasy został schowany. Na testy będzie wyjeżdżał w nocy, taka jest decyzja producenta. Być może więcej na temat dalszych losów 126N dowiemy się w przyszłym tygodniu. Tymczasem próbujemy ustalić u źródła co producent ukrywa? Przypomnijmy, że jak dotychczas wagon nie zaliczył żadnej jazdy testowej z pasażerami. Czy to się zmieni w Krakowie? Przypomnijmy też, że ponad rok temu wagon został zaprezentowany na Komisji Taboru Tramwajowego IGKM w Poznaniu. Zaraz po jej zakończeniu miał być testowany przez poznańskie MPK. Nic z tego jednak nie wyszło. Pojazd stał w poznańskiej zajezdni do stycznia tego roku. Wówczas wrócił do producenta –do Nowego Sącza. Dlaczego? Poznańskie MPK nie chce się wypowiadać na ten temat. To decyzja producenta –twierdzi Jan Firlik, dyrektor ds. przewozów tramwajowych MPK. Producent oczywiście w tej sprawie milczy. Nie udało się również wagonu zaprezentować na InnoTrans w Berlinie. Wydawało się, że po przybyciu do Krakowa 126N wreszcie zacznie wozić pasażerów. Skoro jednak został ukryty i ma wyjeżdżać tylko nocami zaczynamy wątpić również w to, czy w Krakowie uda mu się wyjechać na linie. Droga Newagu do grona producentów tramwajowych wygląda na prawdziwą drogę przez mękę. Może trzeba odpuścić, tym bardziej, że perspektywy na rozpoczęcie produkcji seryjnej są raczej mizerne…

Tramwaj Newag 126N jest przegubowy, składa się z trzech członów, ale nie ma podziału na wagony –przestrzeń dla pasażerów jest jedna. Pojazd ma 32 metry długości. W prototypie zastosowano układ siedzeń 2+2, czyli po dwa siedzenia po lewej i prawej stronie przejścia. Powstał przy współpracy z EC Engineering z Krakowa.