Żegluga Mazurska wzmacnia flotę

Wodny autokar

Nowy statek ma zabierać na pokład 56 osób. Projekt jednostkizostał wymyślony przez mazurskich fachowców, a statek jest budowany w stoczni”Żeglugi”. Jak przyznała prezes Należyty, jest z tym pewien kłopot,ponieważ okazało się, że na Mazurach brakuje spawaczy aluminium. „Starsispawacze są już na emeryturach, a młodzi w znakomitej większości wyemigrowalido Norwegii. Nasi młodzi specjaliści muszą się najpierw tego fachu nauczyć,stąd nie wiem, czy zdążymy zbudować nowy statek przed letnim sezonem. W tymroku jednak na pewno skończymy” – przyznała prezes „Żeglugi” idodała, że gotowa jest już część, która będzie zanurzona (pływaki). Budowastatku jest w całości finansowana ze środków przedsiębiorstwa, Należyty niepodała PAP tych kosztów.

Mazurska flota

Żegluga Mazurska” dysponuje obecnie 10 statkamipasażerskimi, niektóre z nich mogą jednorazowo przewozić 140 pasażerów,mniejsze po 75 i 65 osób. Statki „Żeglugi” wypływają na rejsyturystyczne z portów w Giżycku, Mikołajkach, Węgorzewie i Rucianem-Nidzie.Przed sezonem wakacyjnym na rejsy po jeziorach statkami pływają przedewszystkim zorganizowane grupy zarówno z Polski, jak i Niemiec (w ocenie prezes”Żeglugi” liczba grup niemieckich spada). Najpopularniejszymi rejsamisą te z Mikołajek na jezioro Śniardwy oraz tzw. łabędzim szlakiem i na WyspęKormoranów. 

„Żegluga” przez lata była monopolistą w rejsachwycieczkowych, w ostatnich latach wzrasta liczba prywatnych przewoźników,którzy oferują wycieczki po jeziorach. Jak przyznała Należyty największakonkurencja na tym tle jest w porcie w Rucianem-Nidzie.

„