Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Rzeka Wkra odzyskuje tlen. Trwa walka z niedotlenieniem i skutkami przyduchy

infoship
18.08.2025 20:00
0 Komentarzy

Po serii alarmujących doniesień o śniętych rybach w rzece Wkrze, służby intensyfikują działania naprawcze. Dzięki zastosowaniu aeratorów i kontrolowanemu zrzutowi wody, sytuacja na niektórych odcinkach rzeki ulega poprawie.

Poziom tlenu rośnie, szczególnie w rejonie Lubowidza i Bieżunia, jednak służby ostrzegają, że zagrożenie nie minęło i apelują o ostrożność.

Rozkład jazdy:

  1. Jakie działania podejmują służby w celu poprawy jakości wody w rzece Wkrze?
  2. Co jest prawdopodobną przyczyną niedotlenienia rzeki i śnięcia ryb?
  3. Jakie efekty przynosi zastosowanie aeratorów i kontrolowanych zrzutów wody na wybranych odcinkach Wkry?

Efekty działań służb

– Natlenianie wody aeratorami zaczyna przynosić efekty. Poziom tlenu na wysokości Lubowidza i Bieżunia rośnie! – poinformował wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski po posiedzeniu Mazowieckiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Żurominie.

W pozostałych miejscowościach, gdzie nadal występuje problem niedoboru tlenu i obecności śniętych ryb, akcja napowietrzania będzie kontynuowana. Służby przesuwają działania w dół rzeki, do powiatu mławskiego.

Koordynacją działań zajmują się Wody Polskie, a operacyjne wsparcie zapewniają jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.

Spływ beztlenowej wody – przyczyny i konsekwencje

Jak informują Wody Polskie, przyczyną zjawiska jest fala wód opadowych o bardzo niskiej zawartości tlenu, która spływa z północy kraju w dół Wkry. W niektórych miejscowościach w województwie warmińsko-mazurskim, takich jak Nidzica i Działdowo, sytuacja już się ustabilizowała. Tam woda jest przejrzysta, a ryby w dobrej kondycji.

Najbardziej prawdopodobną przyczyną problemu jest torf, który został napłukany do rzeki z pól po długotrwałej suszy. Zalegające cząstki torfu wprowadziły do koryta beztlenowe wody.

– Służby skupiają się na napowietrzaniu wody. Wykorzystywane w tym celu są specjalistyczne aeratory Państwowej Straży Pożarnej, za które dziękuję wojewodzie śląskiemu. W tej chwili będą podejmowane decyzje o przesunięciu aeratorów. Miejsca wskażą Wody Polskie – dodał wojewoda Frankowski.

Zrzuty wody i lokalne działania

W Lubowidzu i Bieżuniu sytuacja ulega poprawie dzięki regulowanemu zrzutowi wody z Małych Elektrowni Wodnych. W Poniatowie, Młudzynie, Strzeszewie i Kocewie trwa manipulacja przepływem wody na jazach, by zwiększyć jej natlenienie.

W ciągu ostatnich dni z rzeki wyłowiono około 830 kg śniętych ryb. Ich odławianiem zajmują się strażacy z PSP i OSP.

Apel do mieszkańców i dalsze kroki

Mimo lokalnej poprawy sytuacji, służby nadal apelują o zakaz korzystania z wody z Wkry – nie wolno się w niej kąpać, poić zwierząt ani wchodzić do rzeki.

– Skutki niedotlenienia wody w rzece Wkrze w powiecie żuromińskim przekraczają możliwości samorządów lokalnych – zaznaczył Frankowski, zapewniając o dalszym wsparciu ze strony administracji rządowej.

W wodzie nie wykryto substancji ropopochodnych ani komunalnych. Ostateczne wyniki badań próbek pobranych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska mają zostać opublikowane najpóźniej 19 sierpnia.

Komentarze