Ponownie nie kursują warszawskie promy. Powód? Niski stan Wisły

Spis treści:

1. Dlaczego Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie zdecydował się na zawieszenie kursowania promów „Słonka”, „Pliszka” i „Wilga”?
2. Jaki jest aktualny stan wody w Wiśle na wysokości Bulwarów Wiślanych i jakie są prognozy na kolejne dni?
3. Kiedy można spodziewać się wznowienia kursowania promów na Wiśle?

36 centymetrów

Trzy bezpłatne przeprawy promowe zwykle łączą brzegi Wisły: „Słonka” kursująca z Cypla Czerniakowskiego na Saską Kępę, „Pliszka” łącząca Most Poniatowskiego ze Stadionem Narodowym oraz „Wilga”, która przewozi pasażerów z Podzamcza Fontanny do ZOO. Obecnie jednak niski stan rzeki uniemożliwia ich bezpieczne funkcjonowanie.

Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, stan Wisły na wodowskazie przy Bulwarach Wiślanych wyniósł w niedzielę 36 centymetrów, a prognozy na kolejne dni przewidują dalszy spadek poziomu wody – do 32 centymetrów. To poziom graniczny dla strefy stanów niskich.

Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta m.st. Warszawy ds. Wisły, wyjaśnia, że miasto od 2015 roku zmaga się z cyklicznymi suszami hydrologicznymi, które coraz częściej wpływają na żeglugę pasażerską na Wiśle. „Zmiany klimatyczne, erozja dna oraz ingerencja człowieka powodują, że tego typu problemy będą się pojawiać coraz częściej” – podkreśla Piotrowski.

Promy powrócą na swoje trasy, gdy poziom wody w Wiśle ponownie umożliwi bezpieczne przeprawy. Zarząd Transportu Miejskiego przeprasza za utrudnienia.