Zostawił samochód na torach i … poszedł. O krok od tragedii
Nocą w miejscowości Nagytétény pod Budapesztem doszło do niezwykle groźnego incydentu na torach.
Nieznany sprawca wjechał samochodem na linię kolejową i porzucił pojazd wprost na torach, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla przejeżdżających pociągów.
Rozkład jazdy:
- W jaki sposób maszynista nocnego pociągu z Balatonfüred do Budapesztu uniknął zderzenia z porzuconym samochodem?
- Jakie utrudnienia w ruchu kolejowym spowodowało zdarzenie w Nagytétény?
- Jakie działania podjął MÁV-csoport wobec nieznanego sprawcy incydentu?
Szybka reakcja maszynisty zapobiegła katastrofie
Do zdarzenia doszło na trasie nocnego pociągu tzw. Bagolyvonat jadącego z Balatonfüred do budapeszteńskiego dworca Déli pályaudvar. Maszynista w ostatniej chwili zauważył przeszkodę i zdołał wyhamować skład. Dzięki jego refleksowi udało się uniknąć zderzenia, które mogło doprowadzić do poważnej katastrofy kolejowej.
Akcja ratunkowa i utrudnienia w ruchu
Na miejscu od wczesnych godzin rannych pracowały służby ratownicze, w tym specjalistyczny, amfibijny pojazd pomocniczy MÁV. Samochód udało się usunąć z torów dopiero około godziny 8:00 rano.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Do czasu usunięcia zagrożenia większość pociągów dalekobieżnych kursowała objazdem przez Érd felső, co powodowało opóźnienia rzędu 10–20 minut. Z kolei część składów podmiejskich – w tym linie S36 i Z30 – musiała zostać odwołana.
Sprawa trafiła do organów ścigania
MÁV-csoport złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przeciwko nieznanemu sprawcy. Trwają poszukiwania osoby odpowiedzialnej za ten skrajnie niebezpieczny czyn, który mógł zakończyć się tragicznie dla pasażerów i obsługi pociągu.
Komentarze