Śmiertelny wypadek na przejeździe. Kierowca bez uprawnień
Po wypadku na przejeździe kolejowym w okolicy miejscowości Łekno w pow. koszalińskim w niedzielę po południu przez kilka godzin wstrzymane było kursowanie pociągów między Koszalinem a Kołobrzegiem.
Informację o wznowieniu ruchu kolejowego, po wypadku na linii Koszalin - Kołobrzeg, potwierdził PAP w niedzielę wieczorem dyrektor zachodniopomorskiego zakładu Polregio Andrzej Chańko.
Rozkład jazdy:
- Jakie mogą być przyczyny wypadku na przejeździe kolejowym w pobliżu miejscowości Łekno według ustaleń policji?
- Jak długo trwało wstrzymanie ruchu pociągów między Koszalinem a Kołobrzegiem i kiedy został on wznowiony?
- Jakie służby brały udział w zabezpieczeniu miejsca wypadku i jakie działania podjęto na miejscu zdarzenia?
Wypadek
Do wypadku doszło ok. godz. 15 na przejeździe kolejowym w pobliżu miejscowości Łekno (gm. Będzino), między Koszalinem a Kołobrzegiem. Samochód osobowy zderzył się z pociągiem relacji Koszalin-Kołobrzeg-Szczecin. Jak przekazała PAP oficer prasowa KMP w Koszalinie nadkom. Monika Kosiec, 44-letni kierowca auta poniósł się śmierć na miejscu. Jechał sam.
„To mieszkaniec gminy Będzino. Ustalamy, dlaczego auto znalazło się na torach. Jest to strzeżony przejazd kolejowy. Znajdują się tam tzw. półrogatki” – przekazała Kosiec. „Możemy podejrzewać dwie wersje: albo doszło do awarii urządzeń, albo kierowca ominął szlabany” – dodała.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Ruch pociągów między Koszalinem a Kołobrzegiem został na kilka godzin wstrzymany. Miejsce wypadku zabezpieczyła policja. Funkcjonariusze prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora.
Pociągiem regionalnym, który uderzył w samochód na przejeździe, podróżowało ok. 30 osób. Nikt nie odniósł obrażeń.
Z ustaleń policji wynika, że kierowca auta miał zatrzymane prawo jazdy.
Oficer prasowy komendy wojewódzkiej PSP w Szczecinie asp. Dariusz Schacht poinformował, że na miejscu wypadku pracowało pięć zastępów strażaków oraz zespół ratownictwa medycznego.(PAP)
Komentarze