Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Kolejowe szprychy nie mają sensu ekonomicznego?

inforail
07.05.2024 10:45
0 Komentarzy

Prace projektowe nad CPK nie zostały wstrzymane, trwa natomiast „urealnianie” projektu – poinformował pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek w radiowej „Jedynce”.

Jak wskazał, w Unii Europejskiej koszty inwestycji infrastrukturalnych przekraczają zakładany budżet średnio o 40 proc.

Urealnianie projektu

„Nikt nie mówi o kasowaniu projektu, ale o jego urealnianiu” – podkreślił Lasek. Jak wskazał, ostateczne koszty mogą okazać się większe, niż pierwotnie zakładano. Przywołał przykład przekopu przez Mierzeję Wiślaną, który „miał kosztować 800 mln złotych, a ostatecznie jego koszt osiągnął 2,1 mld i jeszcze trzeba sto kilkadziesiąt milionów wydać, żeby statki mogły zawijać do portu w Elblągu”.

Prace projektowe nad CPK nie zostały wstrzymane, trwa natomiast "urealnianie" projektu - poinformował pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek w radiowej "Jedynce".
Projekt szprych do CPK

Maciej Lasek dodał, że wiele osób zapomina, iż projekt CPK obejmuje nie tylko lotnisko, ale całą sieć komunikacyjną, w tym kolejową. Przypomniał, że koszty budowy linii dużych prędkości, i to tylko pierwszego odcinka, tzw. „Y” – łączącego Warszawę z Wrocławiem i Poznaniem szacowane są na 155 mld złotych.

Zdaniem pełnomocnika rządu specjaliści od transportu kolejowego oceniają, że na planowanych tzw. szprychach, czyli liniach dużych prędkości zbiegających się w CPK, liczba przewożonych pasażerów będzie zbyt mała, by miały one sens ekonomiczny. Według Laska niektóre szacunki przewidują, że pociągi będę obłożone tylko w 15 proc.

„Tymczasem francuskie koleje dużych prędkości pokazują, że obłożenie powinno wynosić co najmniej 50, a nawet 70 proc.” – powiedział.(PAP)

Komentarze