Interwencja InfoRail.pl: Dlaczego pociąg „Flisak” omija Lipno?

Do redakcji InfoRail.pl zgłosił się Czytelnik, zwracający uwagę na decyzję PKP Intercity, która pozbawia szansy na wygodne, bezpośrednie połączenie z najważniejszymi miastami Polski. Chodzi o pociąg IC „Flisak” relacji Katowice – Gdynia, który z powodu remontu linii kolejowej nr 33 kursuje obecnie objazdem, m.in. przez Lipno.

Problem w tym, że mimo przejazdu przez miejscową stację, skład nie zatrzymuje się w liczącym blisko 17 tysięcy mieszkańców mieście.

Rozkład jazdy:

1. Dlaczego pociąg IC „Flisak” przejeżdżający przez Lipno w czasie objazdu nie zatrzymuje się na miejscowej stacji?
2. Jakie korzyści dla mieszkańców powiatu lipnowskiego mogłoby przynieść tymczasowe zatrzymanie pociągu w Lipnie?
3. Czy PKP Intercity rozważa wprowadzenie dodatkowego postoju „Flisaka” w Lipnie w czasie trwania objazdów?

Objazd przez Lipno, ale bez korzyści dla mieszkańców

W związku z prowadzonymi pracami na linii 33, popularny „Flisak” został skierowany na objazd prowadzący linią 207 i fragmentem linii 27, przez Chełmżę, Toruń Wschodni, Lipno i dalej do Sierpca, gdzie powraca na swoją standardową trasę. Odcinek od Torunia Wschodniego do Sierpca, liczący około 80 kilometrów, pociąg pokonuje bez jakiegokolwiek zatrzymania, co wzbudziło ogromne zdziwienie wśród mieszkańców regionu.

Tym bardziej, że „Flisak” zatrzymuje się w znacznie mniejszej Chełmży, liczącej niespełna 15 tysięcy mieszkańców. Dlaczego więc Lipno, będące stolicą powiatu i ważnym punktem na mapie województwa kujawsko-pomorskiego, zostało pominięte?

Stracona szansa na bezpośrednie połączenia

Tymczasowy postój „Flisaka” w Lipnie dałby mieszkańcom powiatu lipnowskiego bezpośredni dostęp do szeregu atrakcyjnych połączeń z takimi miastami jak Płock, Kutno, Łódź, Piotrków Trybunalski, Częstochowa, Grudziądz, Malbork, Trójmiasto, czy Gdynia. To ogromne udogodnienie, szczególnie w sezonie letnim, kiedy wielu mieszkańców planuje wyjazdy nad morze lub do innych regionów kraju.

Jak podkreśla nasz Czytelnik, zatrzymanie pociągu na dwie minuty w Lipnie nie miałoby żadnego realnego wpływu na czas przejazdu „Flisaka”, a przyniosłoby wymierne korzyści lokalnej społeczności.

Pytania do przewoźnika i MI

Dlaczego PKP Intercity nie zdecydowało się na wprowadzenie takiego rozwiązania? Czy pominięcie Lipna to wynik ograniczeń technicznych, czy może po prostu niedopatrzenie organizacyjne? Czy przewoźnik rozważy korektę trasy objazdowej w taki sposób, by mieszkańcy Lipna również mogli skorzystać z pociągu, który dosłownie „przejeżdża im pod nosem”?

Portal InfoRail.pl zwrócił się w tej sprawie z oficjalnym zapytaniem do PKP Intercity i Ministerstwa Infrastruktury. O odpowiedzi i dalszych działaniach będziemy informować naszych Czytelników. Sprawę monitorujemy.

Jeżeli macie jakieś sprawy dotyczące kolei, które Was oburzają, niepokoją, bulwersują, piszcie do nas. Zajmiemy się każdym tematem, który wymaga interwencji.