Białoruska Kolej pozywa polską firmę za zerwanie współpracy z powodu wojny i sankcji

Spis treści:

1. Jakie były powody rezygnacji PESY Bydgoszcz z dalszej współpracy z BelŻD?
2. Na jaką kwotę zasądzono karę umowną na rzecz BelŻD w grudniu 2023 roku?
3. Jakie elektryczne składy zostały dostarczone przez PESA Bydgoszcz i na jakich trasach kursują one na Białorusi?

Problem z serwisem

Sprawa toczy się w związku z niewywiązaniem się z umów sprzedaży i serwisu taboru. Rozprawę zaplanowano na 31 października w Sądzie Gospodarczym w Mińsku. Według wcześniejszych informacji PESA Bydgoszcz odmówiła świadczenia usług serwisowych i dostaw nowych pociągów do Białorusi, co miało być przyczyną konfliktu. Polska firma produkowała dla BelŻD nowoczesne elektryczne składy, zwane „elektryczkami biznesowej klasy,” obsługujące popularne połączenia w kraju. Jeszcze w latach 2020-2021 planowano zakup dziesięciu takich składów.

Decyzja PESY o wycofaniu się z umów serwisowych zapadła w 2023 roku. Głośnym przypadkiem stała się odmowa naprawy składu po zderzeniu pociągu z traktorem. PESA odmówiła serwisu, powołując się na sytuację polityczną oraz unijne sankcje. Według doniesień białoruskiego „Stowarzyszenia Kolejarzy,” problemy z serwisowaniem polskich składów stają się coraz częstsze.

To nie pierwsza sprawa sądowa BelŻD przeciwko PESIE Bydgoszcz. W grudniu 2023 roku Sąd Gospodarczy w Mińsku zasądził na rzecz BelŻD karę umowną w wysokości 21 700 euro. Wcześniej, w czerwcu 2023 roku, sąd orzekł kolejną karę – 72 842 euro, a w 2022 roku zasądzono łącznie ponad 280 tysięcy euro. Kwota zasądzonych kar rośnie, lecz nie wiadomo, czy PESA Bydgoszcz uiściła dotychczasowe należności.

BelŻD nie ustępuje i kontynuuje dążenie do wyegzekwowania warunków umów, na które obie strony zgodziły się przed konfliktem zbrojnym i sankcjami.