ABW, policja i prokuratura prowadzą intensywne działania ws. aktu dywersji na kolei
Na miejscu potwierdzonego aktu dywersji na strategicznej trasie kolejowej Warszawa–Lublin pracują służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa.
Jak poinformował w poniedziałek minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, działania prowadzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego we współpracy z policją, prokuraturą oraz służbami kolejowymi.
Rozkład jazdy:
- Jakie służby biorą udział w działaniach na miejscu aktu dywersji na trasie Warszawa–Lublin i jakie są ich dotychczasowe ustalenia?
- W jaki sposób Biuro Bezpieczeństwa Narodowego oraz prezydent Karol Nawrocki monitorują sytuację związaną z incydentami na kolei?
- Jakie okoliczności towarzyszyły nagłemu zatrzymaniu pociągu relacji Świnoujście–Rzeszów i jakie czynności prowadzą w tej sprawie służby?
Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor. Tusk: to akt dywersji
Premier Donald Tusk ogłosił w poniedziałek, że na trasie Warszawa–Lublin doszło do eksplozji ładunku wybuchowego, która zniszczyła fragment toru kolejowego. Jak podkreślił szef rządu, na miejscu pracują służby, w tym prokuratura, a dodatkowo poinformowano o wykryciu kolejnego uszkodzenia torów bliżej Lublina.
Według Tuska sytuacja ma charakter celowego działania, co potwierdzają także informacje służb zajmujących się bezpieczeństwem infrastruktury krytycznej.
ABW raportuje ustalenia premierowi
Minister Tomasz Siemoniak przekazał, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi czynności operacyjne bezpośrednio na miejscu incydentu.
„Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego działa we współpracy z policją, prokuraturą i służbami kolejowymi na miejscu aktu dywersji na trasie kolejowej Warszawa–Lublin. Ostatnie ustalenia z podjętych czynności zostały przedstawione premierowi Donaldowi Tuskowi” – napisał na X minister koordynator.
To potwierdza wagę sprawy oraz zaangażowanie najwyższych organów państwa.
Drugie zdarzenie: nagłe zatrzymanie pociągu Świnoujście–Rzeszów
Wśród czynników badanych przez służby znajduje się również nagłe zatrzymanie pociągu osobowego relacji Świnoujście–Rzeszów, do którego doszło w niedzielę po godzinie 21. Składem podróżowało 475 pasażerów.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w jednym z wagonów wybita została szyba, najprawdopodobniej w wyniku działania uszkodzonej linii trakcyjnej. Incydent nie spowodował obrażeń, jednak podniósł poziom czujności służb badających obecne zdarzenia na kolei. Sprawą zajmuje się m.in. ABW.
BBN monitoruje sytuację. Prezydent na bieżąco informowany
Biuro Bezpieczeństwa Narodowego poinformowało, że prowadzi zbieranie i weryfikację informacji dotyczących incydentów na kolei, które noszą znamiona celowych aktów dywersji.
„W związku z ujawnionymi, celowymi i noszącymi znamiona aktów dywersji uszkodzeniami infrastruktury kolejowej na linii nr 7 (Warszawa–Dorohusk) Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zbiera i weryfikuje informacje na temat tych incydentów” – przekazało BBN na X.
Podkreślono, że prezydent Karol Nawrocki jest na bieżąco informowany o postępach analiz.
„To poważna sytuacja, dlatego wymaga szczególnego monitoringu oraz rzetelnego komunikowania przez wszystkie strony zaangażowane w jej wyjaśnianie” – dodało Biuro.
Zgłoszenia maszynisty i uszkodzenia w rejonie Życzyna
Dodatkowe niepokojące zdarzenie miało miejsce w niedzielę rano. Maszynista przejeżdżającego tamtędy pociągu zgłosił nieprawidłowości w infrastrukturze kolejowej w rejonie Życzyna (powiat garwoliński), w pobliżu stacji PKP Mika.
Mazowiecka policja poinformowała, że wstępne oględziny torowiska wykazały uszkodzenie fragmentu toru, które doprowadziło do zatrzymania składu. Premier Tusk potwierdził później, że to właśnie w miejscowości Mika doszło do aktu dywersji z użyciem materiałów wybuchowych.
Służby pracują w trybie pilnym
Wszystkie wymienione zdarzenia – eksplozja ładunku, uszkodzenia torów, nagłe zatrzymanie pociągu i nieprawidłowości infrastruktury – są obecnie analizowane pod kątem ich możliwych powiązań. Zarówno ABW, jak i policja oraz prokuratura prowadzą intensywne działania dowodowe.
Służby apelują o ostrożność i zapewniają, że bezpieczeństwo pasażerów pozostaje absolutnym priorytetem.

Komentarze