Zator: Komunikacyjny falstart

Jak informuje ?GazetaKrakowska? – autobusy jeżdżą po gminie Zator oraz do Oświęcimia, Spytkowic,Brzeźnicy, Andrychowa i Wieprza. W sumie na trzy miesiące uruchomionych zostało15 linii. Jarosław Żak, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zatorze odpoczątku zaznaczał, że chodzi o sprawdzenie, czy przedsięwzięcie będzieopłacalne. ? ?Nie chodzi o to, aby dawało zyski, ale by nie przynosiło dużychstrat? ? mówił dwa miesiące temu szef ZGK.
Terazjest już jasne, że pomysł sprawdził się tylko częściowo. ? ?Wszystkie linieobsługują zaledwie dwa autobusy. W konkurencji z busami ta komunikacja nie maszans? ? mówi ?Gazecie Krakowskiej? Łukasz Zając, mieszkaniec Zatora. Do tego,jak dodaje, przejazd między dwoma przystankami za 2,50 zł to również za dużo.Burmistrz Zbigniew Biernat zapowiada, że działalność komunikacji gminnejzostanie przeanalizowana, ale już przyznaje, że nie ma zainteresowania częściąlinii. Dotyczy to szczególnie połączeń poza gminę do Oświęcimia, Andrychowa,Spytkowic. ? ?Przy dużej liczbie busówpo prostu trudno nawet wcisnąć się naszym autobusom na te linie? ? mówiburmistrz. Z tych tras na pewno autobusy znikną. Co będzie z pozostałymi,będzie zależało od pełnej oceny, na ile potrzebne są mieszkańcom. Ostatecznadecyzja, czy komunikacja gminna zostanie utrzymana od września, ma zapaśćjeszcze w czerwcu.