Zamiast elektrobusu na Morskie Oko hybrydowy wóz?
Na trasie do Morskiego Oka odbyły się pierwsze testyprototypowego wozu konnego ze wspomaganiem elektrycznym. Takie rozwiązanie maodciążyć konie pracujące przy transporcie turystów.
-„Testy wypadły pozytywnie” ? ocenił we wtorek dyrektor TPNSzymon Ziobrowski. – Oczywiście pojawiły się pewne kwestie wymagającedopracowania, ale zbudowanie tego prototypu uważam za sukces. Mam nadzieję, żejeśli uda się to rozwiązanie wprowadzić w życie, rozwieje to już na dobrewszelkie wątpliwości dotyczące tego, czy konie w Morskim Oku pracują ponadsiły” ? stwierdził dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, który sprawujenadzór nad ruchem turystycznym do Morskiego Oka.”
Testy hybrydowego wozu konnego odbyły się na drogachBukowiny Tatrzańskiej oraz na trasie do Morskiego Oka. Zdaniem ekspertówsystem, który samoczynnie włączał napęd elektryczny na najbardziej stromychodcinkach szlaku, zadziałał prawidłowo. Podczas testu na wozie siedziało 13osób i woźnica, czyli tyle, ile zwykle siada na wozie.
Władze TPNzapewniają, że wóz będzie w dalszym ciągu sprawdzany w każdych warunkachatmosferycznych, również zimą, wiosną i latem. „Jeżeli wóz sprawdzi się podkażdym względem, zostanie podjęta decyzja o zakupie i wymianie wszystkichpojazdów” ? wyjaśnił Ziobrowski.
Koszt wozu to około200 tys. zł. Zaprzęgi hybrydowe mają być finansowane po części przez wozakóworaz TPN.
Szef StowarzyszeniaPrzewoźników do Morskiego Oka Andrzej Mąka powiedział PAP, że wozacy są dobrejmyśli po pierwszych testach. „Jesteśmy w kontakcie z producentem, któremudaliśmy swoje drobne uwagi co do wozu. Po kolejnych testach i wprowadzeniupoprawek będziemy mogli powiedzieć więcej na temat hybrydy” ? dodał.
Wóz hybrydowywykonała poznańska firma Aktiv Elektronik, która jako jedyna spełniła wszystkiewarunki postawione w przetargu. Pojazd nawiązuje swoim wyglądem do obecniekursujących wozów na trasie Palenica Białczańska – Polana Włosienica.
Decyzję o zastosowaniu wozów wspomaganych silnikamielektrycznymi władze TPN podjęły po protestach obrońców praw zwierząt, którzydomagają się całkowitego usunięcia transportu konnego ze szlaku do MorskiegoOka. Aktywiści chcą, by konie zastąpiły wózki elektryczne. Takiemu rozwiązaniusprzeciwili się m.in. specjaliści od hodowli koni, hipolodzy, środowiska akademickie,Związek Hodowców Koni oraz Główny Lekarz Weterynarii. Znawcy koni wskazują nafakt, że likwidacja transportu oznaczałaby również likwidację wielkiej hodowli,bowiem na szlaku pracuje blisko 300 koni.
Dobrostan koni pracujących przy transporcie turystów jestmonitorowany przez lekarzy weterynarii i służby parku narodowego.(PAP)
„
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze