Warszawa: Przypadkowy świadek pomógł uniewinnić kierowcę autobusu MZA
W Ursusie na skrzyżowaniu ulic Bohaterów Warszawy i Walerego Sławka 4 listopada doszło do kolizji autobusu miejskiego z osobówką.
Sprawa wydawała się niejasna – kierowca samochodu osobowego twierdził, że wjechał na skrzyżowanie przy zielonym świetle, a kierowca autobusu nie miał żadnego nagrania, które mogłoby potwierdzić jego wersję wydarzeń.
Spis treści:
- Gdzie doszło do kolizji autobusu miejskiego z samochodem osobowym w Ursusie?
- Dlaczego kierowca autobusu nie miał możliwości udowodnienia swojej wersji wydarzeń?
- Co okazało się przełomowym dowodem w sprawie kolizji?
Bez wsparcia
W autobusie nie działały kamery, a monitoring miejski również nie zarejestrował kolizji. Pozostając bez dowodów, kierowca zwrócił się o pomoc do lokalnego portalu „Miejski Reporter”.
Kierowca opublikował apel, licząc na pomoc ewentualnych świadków lub kierowców posiadających kamerki samochodowe, którzy przejeżdżali wtedy przez skrzyżowanie. Jego apel odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych, co przyciągnęło uwagę społeczności Ursusa i licznych internautów. Po kilku godzinach poszukiwań zgłosił się świadek z nagraniem z kamerki samochodowej, które okazało się przełomowe.
Na nagraniu wyraźnie widać, że autobus przejeżdżał przez skrzyżowanie na zielonym świetle, a zatem winę za kolizję ponosił kierowca samochodu osobowego. To nagranie nie tylko oczyściło kierowcę MZA z zarzutów, ale również potwierdziło jego wersję zdarzeń.
– Wiedziałem, że to nie z mojej winy, jednak nie mogłem tego udowodnić. Jeszcze raz serdecznie dziękuję. Tak by mi ciężko było udowodnić, że to nie moja wina – napisał kierowca autobusu w wiadomości do „Miejskiego Reportera”, nie kryjąc wdzięczności za pomoc społeczności.
Ta historia przypomina, jak istotne jest korzystanie z nowoczesnych technologii i zaangażowanie lokalnych społeczności. Dzięki solidarności internautów kierowca MZA zdołał dowieść swojej niewinności i uniknąć niesłusznych konsekwencji.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze