Wałbrzych z jedną ofertą na dostawę wodoru do autobusów. Nie jest tanio

Rozkład jazdy:

1. Jaka firma złożyła jedyną ofertę w przetargu na dostawę wodoru dla wałbrzyskich autobusów?
2. Ile wynosi koszt zakupu jednego kilograma wodoru zaproponowany przez oferenta?
3. Jakie opcje rozważa samorząd Wałbrzycha w związku z wysokimi kosztami eksploatacji autobusów wodorowych?

Jedna oferta

Przedmiotem wałbrzyskiego zamówienia była dostawa i dystrybucja 317 050 kg paliwa wodorowego z opcją rozszerzenia o 129 200 kg. Zamawiający gwarantował realizację na poziomie minimum 50% ilości zamówienia. Terminy dostaw:

• dla 14 autobusów (1.02.2025 – 31.07.2025),
• dla 18 autobusów (1.08.2025 – 31.12.2026),
• a w ramach opcji dla 7 autobusów (1.01.2026 – 31.12.2027).

Dobowe zapotrzebowanie: ok. 400 kg (zamówienie podstawowe), do 650 kg (opcja). Planowane rozpoczęcie realizacji zamówienia: 01.03.2025.

31 stycznia Wałbrzych otworzył ofertę w przetargu na dostawę wodoru dla miejskich autobusów. Jej cena od razu wzbudziła kontrowersje, bowiem zgłosiła się tylko jedna firma – Orlen. Koncern, który buduje w Wałbrzychu stację tankowania wodorem, zaproponował cenę 24.958.176,00 PLN brutto za dostarczenie 317 050 kg wodoru w ciągu 35 miesięcy. Oznacza to, że koszt zakupu jednego kilograma wodoru wyniesie około 77 zł brutto. Plus opcja za 9 983 270,40 zł

To znacznie przewyższa oczekiwania miasta, które planowało przeznaczyć na realizację zamówienia to 21.800.000,00 PLN brutto. Według szacunków, przy średnim zużyciu 7 kg wodoru na 100 km, koszt przejechania tego dystansu dla wałbrzyskich autobusów wyniesie ok. 540 zł netto (663 zł brutto). Dla porównania, eksploatacja standardowego autobusu z silnikiem Diesla generuje koszt paliwa na poziomie 200 zł na 100 km. Oznacza to, że utrzymanie floty autobusów wodorowych będzie ponad trzy razy droższe.

Co dalej?

Jednym z kluczowych problemów jest brak konkurencji na rynku dostaw wodoru. Do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma, co ograniczyło możliwość negocjacji cenowych. Dla porównania, na ogólnodostępnej stacji Orlen w Katowicach cena wodoru wynosi 69 zł/kg, co i tak jest wysoką wartością w porównaniu do innych europejskich rynków.

Wałbrzyski samorząd stoi teraz przed trudną decyzją – czy zaakceptować ofertę Orlenu i ponosić wysokie koszty eksploatacji transportu publicznego, czy unieważnić przetarg i szukać alternatyw? W grę wchodzi także możliwość dodatkowego wsparcia rządowego dla gmin, które zdecydowały się na inwestycję w wodór. Bez takiej pomocy budżet miasta może nie wytrzymać obciążeń, co może skutkować cięciami w ofercie przewozowej lub koniecznością podwyżek cen biletów.

Wysokie ceny wodoru to kluczowy problem wodorowej transformacji Wałbrzycha, ale nie tylko tego miasta. Koszty eksploatacji autobusów na wodór pozostają znacząco wyższe niż pojazdów elektrycznych czy spalinowych. Jeśli ceny paliwa nie spadną, a gminy nie otrzymają dodatkowego wsparcia, może okazać się, że transport wodorowy w Polsce stanie się luksusem, na który niewiele miast będzie mogło sobie pozwolić.

Na ostateczną decyzję w sprawie wałbrzyskiego przetargu będziemy musieli jeszcze poczekać, ale jedno jest pewne – koszt ekologii może okazać się znacznie wyższy, niż pierwotnie zakładano.

Link to przetargu: https://gminawalbrzych.logintrade.net/zapytania_email,180029,c276f72e1afcb8e69a84b7d181c47922.html