Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Trolejbus zamiast tramwaju w Warszawie? Interpelacja ws. alternatywy dla Gocławia

infobus
24.08.2025 11:01
0 Komentarzy

Czy zamiast kolejnej kosztownej linii tramwajowej w Warszawie powinniśmy postawić na trolejbusy nowej generacji?

Taki postulat pojawił się w interpelacji złożonej przez radnego Pragi-Południe, Marka Borkowskiego (PiS), skierowanej do burmistrza dzielnicy, Tomasza Kucharskiego. Propozycja dotyczy analizy możliwości wprowadzenia nowoczesnej sieci trolejbusowej jako alternatywy dla planowanej linii tramwajowej na Gocław.

Rozkład jazdy:

  1. Jakie główne argumenty przytoczył radny Marek Borkowski na rzecz budowy sieci trolejbusowej zamiast linii tramwajowej na Gocław?
  2. Jakie europejskie miasta zostały wskazane jako przykłady skutecznego wdrażania nowoczesnych trolejbusów?
  3. Jakie wątpliwości i wyzwania instytucjonalne pojawiają się w kontekście ewentualnego powrotu trolejbusów do Warszawy?
Trolejbus zamiast tramwaju? Interpelacja w sprawie alternatywy dla „Tramwaju na Gocław”
Trolejbus zamiast tramwaju? Interpelacja w sprawie alternatywy dla „Tramwaju na Gocław” / fot. MZA Warszawa

Argumenty radnego: szybciej, taniej, ciszej

Radny zwraca uwagę, że inwestycje tramwajowe w Warszawie – takie jak rozbudowa sieci na Woli i Mokotowie – wiążą się z wieloletnimi utrudnieniami, wysokimi kosztami i ingerencją w infrastrukturę miejską. Podkreśla, że nowoczesne trolejbusy z napędem bateryjnym (In-Motion Charging) mogą dostarczyć podobną jakość usług transportowych przy znacznie niższych kosztach budowy, eksploatacji i wpływu na otoczenie. Kluczowe przewagi trolejbusów wg interpelacji to:

1. Niższy koszt infrastruktury

Budowa torowiska tramwajowego to koszt rzędu dziesiątek milionów złotych za kilometr, związany z robotami ziemnymi, odwodnieniem, przebudową sieci podziemnych i rozjazdami. Montaż sieci trakcyjnej dla trolejbusów (lub tylko punktów ładowania) jest kilkukrotnie tańszy i nie wymaga tak głębokiej ingerencji w tkankę miejską.

2. Niższe koszty eksploatacji

Trolejbusy są lżejsze i mniej obciążają nawierzchnię, a brak torów oznacza niższe wydatki na utrzymanie infrastruktury. Układ napędowy trolejbusów jest prostszy, a elastyczność baterii pozwala zminimalizować liczbę przewodów trakcyjnych.

3. Cicha praca i lepszy komfort w zabudowie mieszkaniowej

W odróżnieniu od tramwajów, które generują hałas toczenia i stukot na rozjazdach, trolejbusy poruszają się niemal bezgłośnie po nawierzchni asfaltowej. Ma to szczególne znaczenie w gęstej zabudowie Gocławia i Grochowa.

4. Większa elastyczność i odporność na zakłócenia

Nowoczesne trolejbusy mogą zjechać z trasy w razie potrzeby objazdu, co jest niemożliwe w przypadku tramwajów. To ogranicza ryzyko zatorów i pozwala na lepsze zarządzanie ruchem w sytuacjach awaryjnych.

5. Szybsza realizacja

Budowa torowiska tramwajowego to często kilkuletnie utrudnienia, zamknięcia ulic i skrzyżowań. Sieć trolejbusową (lub odcinki ładowania) można zrealizować etapami, z mniejszym wpływem na mieszkańców i ruch drogowy.

Trolejbus zamiast tramwaju? Interpelacja w sprawie alternatywy dla „Tramwaju na Gocław” / fot. MZA Warszawa
Trolejbus zamiast tramwaju? Interpelacja w sprawie alternatywy dla „Tramwaju na Gocław” / fot. MZA Warszawa

Trolejbusy w Europie

Radny w interpelacji przytacza przykłady miast, które skutecznie rozwijają nowoczesne trolejbusy:

  • Gdynia – wdrożenie trolejbusów bateryjnych obsługujących linie bez ciągłej trakcji.
  • Lublin – rozbudowa sieci przy ograniczaniu kosztów.
  • Zurych, Ryga, Sztokholm – miasta, gdzie trolejbusy uzupełniają lub zastępują linie tramwajowe w trudnym terenie.

– W Sarajewie widziałem, jak nowoczesny, przegubowy trolejbus z łatwością poruszał się po wąskich uliczkach centrum, gdzie tramwaj byłby niemożliwy do wprowadzenia – zauważa radny Borkowski.

Radny zawnioskował o przeprowadzenie analizy porównawczej dla projektu „Tramwaj na Gocław” i alternatywy trolejbusowej – z uwzględnieniem:

  • kosztów budowy i eksploatacji,
  • wpływu akustycznego na otoczenie,
  • doświadczeń polskich i europejskich miast,
  • wpływu inwestycji na organizację ruchu podczas realizacji.
Trolejbus zamiast tramwaju? Interpelacja w sprawie alternatywy dla „Tramwaju na Gocław” / fot. Tramwaje Warszawskie

Podsumowując:

Propozycja powrotu do trolejbusów w Warszawie może wywołać kontrowersje – w stołecznym ZTM nie pozostały już osoby pamiętające ostatnie linie trolejbusowe, zlikwidowane w 1995 roku. Niejasny pozostaje też podział kompetencji – czy trolejbusy należałyby do MZA (jeżdżą po ulicach), czy do Tramwajów Warszawskich (bo zasilane z sieci trakcyjnej)?

Nie brakuje głosów, że autobusy elektryczne lub wodorowe mogą być równie dobrą alternatywą. Inni z kolei podkreślają, że „lobby tramwajowe” i tak zrealizuje linię na Gocław, niezależnie od kosztów i niedogodności dla mieszkańców. Pomysł Marka Borkowskiego to głos w dyskusji o racjonalności inwestycji infrastrukturalnych w Warszawie. W obliczu rosnących kosztów, napiętych budżetów i oczekiwań mieszkańców otwartość na alternatywy transportowe – takie jak trolejbusy nowej generacji – może okazać się potrzebna. [Pełna treść interpelacji dostępna tutaj]

Trolejbus zamiast tramwaju? Interpelacja w sprawie alternatywy dla „Tramwaju na Gocław” / fot. Tramwaje Warszawskie
Trolejbus zamiast tramwaju? Interpelacja w sprawie alternatywy dla „Tramwaju na Gocław” / fot. Tramwaje Warszawskie

Komentarze