Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Tragedia w Szwajcarii

infobus
28.04.2005 21:11
0 Komentarzy

Z głębokim żalem informujemy o wypadku szwajcarskiego autobusu firmy Martin, który 17 kwietnia br. osunął się z drogi ku Przełęczy Wielkiego Świętego Bernarda w kantonie Valais i spadł w przepaść. Chcielibyśmy na łamach naszego portalu złożyć rodzinom ofiar wypadku wyrazy współczucia, a rannym pasażerom – życzyć szybkiego powrotu do zdrowia.

Zdjęcia z miejsca wypadku, źródło: http://www.t-online.de/ Zdjęcia z miejsca wypadku, źródło: http://www.t-online.de/ Zdjęcia z miejsca wypadku, źródło: http://www.t-online.de/ Zdjęcia z miejsca wypadku, źródło: http://www.t-online.de/

17 kwietnia, niedziela, godz. 10 rano

Autobus przedsiębiorstwa przewozowego Marti Reisen przewozi grupę turystyczną z regionu Berna, którzy we włoskim porcie Savona mieli rozpocząć morski rejs wycieczkowy. Według rzecznika przewoźnika, w autobusie było 27 osób, w tym 24 pasażerów, dwóch kierowców i hostessa. Pojazd przemierza malowniczą, krętą drogę ku Przełęczy Wielkiego Świętego Bernarda w kantonie Valais. Krótko przed godziną 10 rano między miejscowościami Orsiere i Liddes, autobus przełamuje bariery drogowe zamontowane na skraju drogi i osuwa się w ok. 150- metrową przepaść. W trakcie spadania pojazd kilkakrotnie odbija się od skalnego zbocza i wyrzuca większość osób na zewnątrz. Następnie zatrzymuje się na dnie doliny – w rzecznym łożysku. W katastrofie ginie 12 osób, a pozostałych 15 pasażerów odnosi rany. To naprawdę cud, że po takim makabrycznym upadku przeżyła tak znaczna grupa pasażerów. Wśród zabitych jest sześć kobiet, pięciu mężczyzn i 15-letni chłopiec. W katastrofie ginie również dwóch kierowców. Polski konsulat w Bernie nie otrzymał od szwajcarskiej policji jakichkolwiek informacji, by wśród pasażerów autobusu znajdowali się Polacy.

Autobusy Martin Reisen - zdjęcia zrobione w 2004 r.; fot. K. Domnik Autobusy Martin Reisen - zdjęcia zrobione w 2004 r.; fot. K. Domnik

Akcja ratunkowa

Natychmiast na miejsce wypadku zostają wysłane służby ratunkowe. Łącznie w akcji bierze udział około 200 przewodników górskich, lekarzy i funkcjonariuszy straży granicznej. Ratownicy zjeżdżają na linach do wraku autobusu, spoczywającego w łożysku rzecznym około 150 metrów poniżej szosy. Trwa reanimacja rannych i cięcie wraku nożycami pneumatycznymi w poszukiwaniu ocalałych osób. Ranne osoby przewieziono do szpitali w Martigny i Sion. Zdaniem policji w rejonie wypadku padał śnieg, jednak w chwili pojawienia się ratowników nawierzchnia drogi była jedynie mokra – w bezśnieżnym stanie. D o tej pory nie jest znana przyczyna wypadku. Sprawę bada specjalnie powołana komisja. Warto podkreślić, że szwajcarskie b iuro podróży natychmiast udostępniło specjalną infolinię , gdzie można było dowiadywać się o stan zdrowia ofiar tego wypadku.

Pamiątkowe zdjęcie taboru firmy Marti Reisen z 1935 r. Pamiątkowe zdjęcie taboru firmy Marti Reisen z 1952 r. Pamiątkowe zdjęcie taboru firmy Marti Reisen z 1957 r.

Marti Reisen

Szwajcarski przewoźnik z siedzibą w Kallnach koło Brna jest jedną z lepiej znanych firm transportowych w Europie, która może poszczycić się ponad 100-letnią historią. Od samego początku Marti słynął z posiadania taboru na bardzo wysokim poziomie technicznym i inwestycji w luksusowe wyposażenie swoich autobusów (m.in. jako pierwszy zakupił autobusy Setra S415HD ze szklanym dachem). Obecnie firma posiadała łącznie 34 autobusy, w tym aż 30 jednostek reprezentuje 4- lub 5-gwiazdkowy komfort wg organizacji GBK (Gütegemeinschaft Buskomfort E.V.) Dzięki systematycznej odnowie taboru przez spółkę (m.in. w 2003 r. zakupiono 12 nowych autokarów Setra TopClass, a w 2004 roku – 6 kolejnych egzemplarzy) s ą to konstrukcje stosunkowe młode i na pewno można wykluczyć, że powodem katastrofy był zły stan techniczny pojazdu, wynikający z jego zaawansowanego wieku. Kierowcy autobusów, którzy znali kierowców i tabor z Marti Reisen, przyjęli ten wypadek z niedowierzaniem. Przecież ten autokar jeszcze przed 9 miesiącami został kupiony bezpośrednio z fabryki, a po alpejskiej szosie kierowali nim doświadczeni kierowcy, którzy przejechali miliony kilometrów za sterami autokarów i doskonale znali ten górski region. Co w takim razie spowodowało wypadek? Tego jeszcze nie wiemy i ze wszelkimi domysłami musimy się wstrzymać do momentu zakończenia śledztwa. Na chwilę obecną wiemy, że branża autokarowa poniosła bolesną stratę i z ogromnym smutkiem żegnamy całą załogę autobusu, która wyruszyła w swój ostatni rejs. Cześć ich pamięci.

Pamiątkowe zdjęcie taboru firmy Marti Reisen z 1964 r. Pamiątkowe zdjęcie taboru firmy Marti Reisen z 1982 r. Pamiątkowe zdjęcie taboru firmy Marti Reisen z 2003 r.

Poważne wypadki autobusowe w Europie w ciągu ostatnich dwóch lat:

10. sierpień 2004: Salzburg – autokar z brytyjskimi turystami spada ze skarpy, na miejscu ginie 5 osób, 44 pasażerów jest ciężko rannych;

19. marzec 2004: 23 osoby giną w najgorszym wypadku autobusowym w historii Finlandii. Powodem katastrofy była bardzo śliska nawierzchnia i doszło do zderzenia z samochodem ciężarowym. 15 osób z jest rannych;

20. grudzień 2003: Niemiecki autokar uległ wypadkowi w Belgii na autostradzie w kierunku Paryża. 11 osób ginie w płomieniach;

18. grudzień 2003: Nad Morzem Czarnym autokar spada ze skarpy zabijając 16 osób – górników jadących do pracy;

28. październik 2003: Turcja – autokar spada do przepaści. 10 osób ginie na miejscu, 20 innych jest ciężko rannych;

24. sierpień 2003: W wyniku wypadków autobusowych w Niemczech, Francji i Turcji ginie w sumie 26 osób. Z czego 5 osób ginie w wypadku na autostradzie A9 w Niemczech;

3. sierpień 2003: W wypadku autokaru na wysokości miasta Gelnica na Słowacji ginie jedenastu górników;

17. maj 2003: 28 niemieckich urlopowiczów ginie w wypadku autokaru piętrowego na wysokości miasta Lyon we Francji. 46 osób jest ciężko rannych. Autokar koziołkował i spadł ze skarpy;

8. maj 2003: Na jednym z przejazdów kolejowych na Węgrzech, niemiecki autokar wjechał prosto pod pociąg. Siła uderzenia była tak ogromna, że ginie 33 urlopowiczów;

13. kwiecień 2003: W północnej Grecji w mieście Larissa na autokar szkolny z ciężarówki spada ciężki ładunek, ginie na miejscu 21 uczniów.

Komentarze