Szczecin znalazł ponad 5 mln zł dla PKS. Środków na przywrócenie linii G nadal brak

Rozkład jazdy:

1. Jakie linie autobusowe obejmuje przetarg rozstrzygnięty przez ZDiTM Szczecin?
2. Jakie wymagania techniczne musi spełniać tabor autobusowy obsługujący zamówienie ZDiTM?
3. Dlaczego ZDiTM zaakceptowało ofertę przewoźnika, która przekraczała budżet o ponad 5 mln zł?

Linie do obsługi

Zamówienie dotyczy wykonywania usług przewozowych zgodnie z rozkładami jazdy dostarczonymi przez zamawiającego na liniach autobusowych w dziennej, nocnej komunikacji i obsłudze transportu na żądanie. ZDiTM przeznaczył przewoźnikowi do obsługi następujące linie:

• dzienne zwykłe – A, 52, 58, 59, 63, 76, 85, 88, 98, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 241, 242, 243, 244,
• nocne – 521, 522, 523, 525, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 535, 536,
• transport na żądanie – 904, 908.

Więcej wozokilometrów

ZDiTM planuje, że przewoźnik w trakcie obowiązywania umowy wykona aż 4.360.026,83 wozokilometrów. To o ponad 300 tys. wzkm więcej niż w przetargu rok temu. Do tego przewoźnik przejedzie jeszcze 4.198 wozogodziny, wynikające z czasu funkcjonowania transportu na żądanie. Powyższe wielkości mogą ulec zmianie w granicach +/- 30%.

Do realizacji zadań przewozowych ZDiTM wymaga minimum 87 autobusów (razem z taborem rezerwowym) w tym:

• 9 sztuk autobusów klasy MIKRO,
• 42 sztuk taboru MAXI,
• 36 sztuk autobusów MEGA – przegubowych.

Usługi przewozowe mają być wykonywane taborem niskopodłogowym, przystosowanym do przewozów osób w komunikacji miejskiej zgodnie z obowiązującymi przepisami w tym zakresie. Za autobus niskopodłogowy ZDiTM uznaje pojazd, w którym podłoga przestrzeni pasażerskiej o wzniosie maksymalnie 370 mm tworzy powierzchnię bez stopni na odcinku minimum od przodu autobusu do miejsca zakończenia drugich drzwi. Wszystkie pojazdy zgłoszone do obsługi w ciągu 60 dni od podpisania umowy muszą być w barwach miasta Szczecin, tj. Floating Garden. Zabronione będzie umieszczanie reklam na szybach bocznych autobusów realizujących zamówienie. Średni wiek taboru nie może przekraczać 17 lat. Z kolei maksymalny wiek taboru nie może przekraczać 20 lat. Zamawiający wymaga, aby przewoźnik posiadał na obszarze działania zamawiającego lub gmin sąsiednich bazę transportową wraz z niezbędnym wyposażeniem dla dokonywania bieżących napraw i codziennej kontroli stanu sprawności technicznej taboru realizującego usługi będące przedmiotem zamówienia. Wykonawca kupując nowy autobus musi nabyć go z silnikiem spełniającym normę EURO 6, jeżeli natomiast dokonuje zakupu autobusu używanego, to musi on posiadać silnik spełniający normę emisji spalin nie mniejszą niż EURO 3.

Akceptacja oferty ponad budżetem

Przypomnijmy, że 22 listopada ZDiTM Szczecin otworzył jedną ofertę w przetargu liniowym. Swoją propozycję złożyła firma:

• Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Szczecinie sp. z o.o. – cena 72.813.994,84 PLN brutto.

Budżet zamawiającego na przewozy wynosił 67.370.889,00 PLN. Mieliśmy więc jedną ofertę, która przekraczała możliwości finansowe ZDiTM o ponad 5 mln zł. Mimo tego, 17 grudnia ZDiTM poinformował o wyborze najkorzystniejszej oferty. Propozycja od PKS Szczecin została zaakceptowana. To znaczy, że udało się wygospodarować brakującą kwotę – niespełna 5,5 mln zł. Dodajmy jeszcze, że przewoźnik uzyskał łącznie 60 pkt, w tym 60 pkt za cenę i 0 pkt w kryterium wieku taboru.

Rozstrzygnięty przetarg ZDiTM znajduje się na stronie: https://ezamowienia.gov.pl/mp-client/search/list/ocds-148610-0c1e10c2-035d-4682-a5eb-a4eedec46e67

Brak środków na przywrócenie linii G

Decyzji ZDiTM nie można oderwać od faktu, że w dalszym ciągu szczeciński organizator przewozów boryka się z niedoborem środków finansowych na przywrócenie zawieszonych linii czy też na uatrakcyjnienie siatki połączeń. Potrzeby reformy siatki połączeń w mieście są ogromne, co też sygnalizują mieszkańcy. Jako jeden z przykładów można podać postulat przywrócenia linii pospiesznej G, która została zawieszona 9 października 2021 roku. Koszt przywrócenia tej linii oszacowano na około 2 mln zł rocznie. Miasto jednak konsekwentnie odmawia przywrócenia autobusów linii G, powołując się na brak środków.

– „Niestety, pieniądze nie biorą się znikąd, tylko z określonych zadań. Jeśli będziemy mieć finansowanie, to uruchomimy tę linię” – mówił jeszcze w październiku zastępca prezydenta miasta Łukasz Kadłubowski.

W kontekście tych słów, decyzja ZDiTM o dołożeniu 5 mln zł i akceptacji oferty na roczne przewozy wydaje się być co najmniej niezrozumiała…