Szczecin idzie na rekord i chce dotację na 50 autobusów wodorowych. Z NextGenerationEU

Rozkład jazdy:

1. Ile autobusów wodorowych planuje kupić Szczecin i na jaką kwotę opiewa wniosek o dofinansowanie?
2. Jakie testy przeprowadzono w lutym 2025 roku i jakie były wyniki dotyczące zasięgu pojazdu?
3. Dlaczego Szczecin postawił na autobusy wodorowe dla SPA Dąbie, zamiast kontynuować inwestycje w autobusy elektryczne?

Za ponad 230 mln zł

-„Szczecin złożył w tym tygodniu, swoistym rzutem na taśmę – wobec przesuwania środków na obronność – wniosek w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO) do Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) na zakup 50 autobusów wodorowych. To będzie czasochłonna oraz złożona droga i dziś nie wiadomo jeszcze czy zakończy się powodzeniem, choć jesteśmy dobrej myśli. Jest to niewątpliwie duże wyzwanie” – napisał zastępca prezydenta Szczecina Michał Przepiera

Zamówienie obejmuje zakup 50 autobusów wodorowych, w tym:

• 35 przegubowych autobusów klasy I kategorii MEGA;

• 15 pojazdów 12-metrowychklasy I kategorii MAXI;

Wszystkie mają trafić do floty Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego „Dąbie”. Dostawy są rozłożone w czasie – zaplanowano je na lata 2028–2030. Wartość autobusowego projektu to 231.000.000 PLN brutto, a po uwzględnieniu odzyskiwalnego VAT – 188.000.000 PLN netto.

W międzyczasie Szczecin zamierza zbudować odpowiednią infrastrukturę wodorową, co – jak zaznaczył Michał Przepiera, zastępca prezydenta miasta – będzie jeszcze większym wyzwaniem logistycznym. Koszty samej infrastruktury mogą wynieść dziesiątki milionów złotych, ale również w tym przypadku planowane jest dofinansowanie.

Decyzja o postawieniu na wodór to kontynuacja przyjętej przez miasto strategii rozwoju zeroemisyjnego transportu publicznego. Szczecin posiada już flotę autobusów elektrycznych, eksploatowanych przez SPA Klonowica – do końca roku ma ich być 34 sztuki. Jednak to właśnie technologia wodorowa wydaje się lepszym rozwiązaniem na potrzeby SPA Dąbie, które obsługuje długie i wymagające linie, gdzie zasięg pojazdu ma kluczowe znaczenie.

Lutowy test

Zanim miasto złożyło formalny wniosek o dofinansowanie, przeprowadziło testy autobusu wodorowego. Na początku lutego 2025 roku do Szczecina trafił eCitaro Fuel Cell marki Mercedes-Benz, który przez dwa tygodnie kursował na trasach SPA Dąbie – przede wszystkim na linii B. Pojazd był testowany w warunkach miejskich, a uzyskany zasięg wahał się od 400 do 600 km.

– Mówi się, że wodór to przyszłość transportu publicznego, dlatego obserwujemy tę technologię z dużym zainteresowaniem. Każda okazja do testów daje nam wiele potrzebnych informacji – komentował testy Piotr Krzystek, Prezydent Szczecina.

Wodorowy Mercedes oferował trzy tryby pracy: zasilanie wyłącznie z ogniwa wodorowego, zasilanie hybrydowe z baterii i ogniwa oraz tryb inteligentny – automatycznie dostosowujący źródło energii do trasy. Testy wykazały, że wodór ma ogromny potencjał operacyjny, ale nadal wysoką cenę. Podczas testów koszt pełnego tankowania wynosił około 276 EUR, przy cenie 9,20 EUR za kg wodoru. Do tego pojazd podczas testu pojazd był tankowany w Niemczech, gdyż na terenie Szczecina nie ma jeszcze odpowiedniej infrastruktury tankowania H2.

Władze miasta podkreślają jednak, że przejście na wodór to część szerokiej transformacji energetycznej, obejmującej również rozwój OZE i magazynów energii – jeden z takich obiektów ma powstać w Gryfinie. Michał Przepiera podkreśla, że choć proces będzie długotrwały i skomplikowany, Szczecin podchodzi do niego z dużą determinacją.

Strategiczna decyzja

Miasto liczy, że inwestycja zostanie objęta do 90% dofinansowaniem, dzięki funduszowi NextGenerationEU. Za opracowanie wniosku odpowiadały zespoły Wydziału Zarządzania Finansami Miasta oraz Wydziału Zarządzania Projektami, pod nadzorem Skarbnik Miasta Doroty Pudło-Żylińskiej.

Naszym zdaniem: Projekt ten może uczynić Szczecin liderem wykorzystania wodoru w komunikacji miejskiej w Polsce, a jego realizacja – planowana na najbliższe pięciolecie – będzie bacznie obserwowana przez inne samorządy szukające efektywnych rozwiązań w zakresie dekarbonizacji transportu.

I kilka słów o NextGenerationEU. To tymczasowy instrument Unii Europejskiej o wartości 750 miliardów euro, mający na celu odbudowę gospodarki po pandemii COVID-19 oraz przyspieszenie transformacji ekologicznej i cyfrowej. W Polsce środki z tego funduszu są dystrybuowane głównie poprzez Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO), który przewiduje łączne wsparcie w wysokości 35,4 miliarda euro, z czego 23,9 miliarda euro stanowią dotacje, a 11,5 miliarda euro pożyczki.

NextGenerationEU wspiera projekty promujące przyszłościowe czyste technologie, co obejmuje rozwój zrównoważonego, dostępnego i inteligentnego transportu oraz stacji ładowania i tankowania paliw alternatywnych.