Sejm uchwalił trzy złote dopłaty do autobusów z FRPA

Z dodatkowego wsparcia mają również skorzystać operatorzy specjalizujący się w przewozach pasażerskich w transporcie kolejowym w okresie trwania stanu epidemii.

Sejmowy czwartek

Za uchwaleniem ustawy wraz z poprawkami głosowało 233 posłów, przeciw było 212, a 11 parlamentarzystów się wstrzymało. Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu.

Przed przystąpieniem do głosowań, przewodniczący komisji finansów Henryk Kowalczyk (PiS) przekazał posłom, że w trakcie drugiego czytania do projektu ustawy zgłoszono 72 poprawki.

Wśród nich zwiększenie dopłaty do 5 zł do jednego wozokilometra z Funduszu rozwoju przewozów autobusowych. Nowela zakłada bowiem podniesienie tej dopłaty do 3 zł (z jednego złotego) maksymalnej dopłaty.

Niestety, ta poprawka nie zdobyła większości w tracie głosowania i ostatecznie stanęło na 3 złotych.

Można powiedzieć, że dobre i to. Sejm dał samorządom lepsze narzędzie do utrzymania już funkcjonujących połączeń dofinansowywanych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych o charakterze użyteczności publicznej do końca 2020 r. oraz dał wyraźną zachętę do uruchamiania kolejnych.

Szkoda tylko, że dotyczy to tylko połączeń z FRPA i tylko do końca roku.

Co zakłada nowela?

W ustawie pojawił się art. 38, zmieniający ustawę z dnia 16 maja 2019 r. o Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej (Dz. U. poz. 1123) – poprzez danie w dziale IV po art. 30 nowego art. 30a w następującym brzmieniu:

„Art. 30a. 1. Od dnia 1 kwietnia 2020 r. dopłatę, o której mowa w art. 23 ust. 1, ustala się w kwocie nie wyższej niż 3,00 zł do 1 wozokilometra przewozu o charakterze użyteczności publicznej. 2. Kwotę dopłaty, o której mowa w ust. 1, stosuje się do dnia 31 grudnia 2020 r.”.

Z oceny skutków regulacji można dowiedzieć się, że podmiotami, na które ma działać ustawa, jest grupa 253 organizatorów publicznego transportu zbiorowego, którzy w 2020 r. złożyli wnioski o objęcie w tym roku dopłatą z Funduszu zakontraktowanych usług przewozowych, przy czym legislatorzy zwracają słusznie uwagę, że w związku ze zwiększeniem jednostkowej stawki dopłaty, liczba organizatorów korzystających ze środków Funduszu może się zwiększyć.

Celem interwencji jest utrzymanie funkcjonowania już istniejących linii komunikacyjnych oraz uruchamianie nowych połączeń, co ma poprawić dostępność transportu zarówno w okresie epidemii, jak i po jej ustaniu.

Regulacja wpłynie też na poprawę sytuacji operatorów-beneficjentów środków z Funduszu, których – jak wynika z danych Ministerstwa Infrastruktury – w skali całego kraju w 2019 r. było 265.

Z uzasadnienia ustawy można dowiedzieć się, że drastyczny spadek popytu związany z zamknięciem szkół, zakładów pracy i innych placówek oświatowych – w połączeniu z ograniczeniami w liczbie pasażerów, którzy mogą być jednorazowo przewożeni w autobusie – spowodował, że realizowanie przewozów przez większość przedsiębiorców stało się nieopłacalne i doprowadza do rezygnacji przez nich z obsługi linii regularnych. Trafnie zatem skonkludowano, że w celu utrzymania funkcjonowania komunikacji autobusowej niezbędne jest zwiększenie dofinasowania przez państwo do przewozów na liniach regularnych – co stanowić będzie wsparcie dla organizatorów i operatorów publicznego transportu zbiorowego w czasie zmniejszonej mobilności obywateli RP, stwarzając warunki do utrzymywania nierentownych linii komunikacyjnych do końca 2020 r.

Zauważono również, że zwiększona stawka dopłaty do 1 wozokilometra przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej będzie stanowiła znaczną zachętę dla przewoźników komercyjnych do szerszego niż dotychczas udziału w realizacji przewozów o charterze użyteczności publicznej.

Wśród grup pasażerów, które skorzystają na tej regulacji, wymieniono w szczególności dojeżdżających do pracy pracowników służby zdrowia.

„