Niemcy bez centralnej kasy na autobusy bezemisyjne. Nadchodzą chude lata?  

Co się stało?

Przez ostatnie lata rząd federalny ogłosił dwie rundy dofinansowania na „zielone” ciężarówki i trzy rundy na autobusy elektryczne i wodorowe., pokrywające 80 proc. różnicy w cenie pomiędzy pojazdem a jego odpowiednikiem z silnikiem diesla.

Teraz okazało się, że pożyczka w wysokości 60 mln euro się już wyczerpała i wobec cięć budżetowych nie będzie następnej.

Niemiecka branża przewiduje się, że rząd federalny wróci do tego pomysłu, ale za około dwa lata – pod koniec 2025 lub 2026 r. To oznacza, że rynek naszych sąsiadów zostanie przez najbliższy czas pozbawiony elektromobilnej „kroplówki” ze strony rząd feralnego i będzie albo musiał samodzielnie stanąć na nogi, albo znaleźć alternatywne źródła finansowania.

Rzeczniczka BMDV powiedziała  że teraz  ​​rząd skoncentruje się na rozbudowie infrastruktury tankowania i ładowania w ramach działań finansowanych przez Niemiecki Fundusz Klimatu i Transformacji (KTF).

-„Do dyspozycji jest około 1,8 miliarda euro. Inwestycje te są niezbędne, aby stworzyć warunki do wprowadzenia na rynek pojazdów przyjaznych dla klimatu. Do najważniejszych projektów należy niemiecka sieć zapewniająca minimalną liczbę stacji ładowania samochodów elektrycznych w niektórych regionach i wzdłuż autostrad, a także rozwój sieci ładowania elektrycznych ciężarówek.”

cztery tysiące autobusów

Przy pomnijmy,  że niemiecki ZTP został wprowadzony przez federalny rząd w 2021 roku jako jeden z głównych kroków promujących elektryfikację autobusów. Zgodnie z „Dyrektywą w sprawie wspierania alternatywnych napędów autobusowych w transporcie pasażerskim” nabory miały zostać ogłoszone do 2025 roku.

Dotychczas zatwierdzono dotacje na ok. 4 tys. autobusów z alternatywnym napędem. Nabór w trzeciej turze trwał od czerwca do września 2023 r. i było jasne, że wiele projektów nie zostanie zatwierdzonych ze względu na duży popyt. Według oficjalnych źródeł jedynie 23 firmy transportowe zatwierdziły finansowanie do listopada 2023 r., a 140 firm transportowych otrzymało decyzje odmowną.  Niemiecki program miał trwać do 2025 roku.

centralne oszczędności

W budżecie federalnym na 2024 rok drastycznie ograniczono środki finansowe nie tylko na zakup autobusów elektrycznych, ale także na rozbudowę i modernizację infrastruktury kolejowej

Ingo Wortmann, prezes Stowarzyszenia Niemieckich Przedsiębiorstw Transportowych (VDV), komentuje decyzję rządu federalnego:

-„W najnowszym budżecie zmniejszono środków na przyszłe projekty kolejowe w wysokości około 14 mln euro. I to jest bardzo bolesne z punktu widzenia branży. Natomiast redukcja środków na finansowanie e-autobusów sięgnęła prawie 77 mln euro! Kilka miesięcy temu liczbę odrzuconych ponad sto wniosków o dofinansowanie, co uzasadniono brakiem środków w budżecie. W tej sytuacji transformacja taboru autobusowego, a przede wszystkim infrastruktury małych i średnich firm w miastach po prostu się zatrzyma” – powiedział Wortmann.

Według VDV rynek bardziej przyjaznych dla klimatu autobusów w ostatnim czasie nabrał rozpędu – w ciągu ostatnich dwóch lat zatwierdzono prawie 6000 wniosków o dofinansowanie.

-„Setki firm planowało przejście na autobusy elektryczne. W sumie mówiono o zakupie o około 10 tysięcy „zielonych”  autobusów. Przypomnijmy, że w Niemczech w regularnej eksploatacji znajduje się około 35 000 autobusów komunikacji miejskiej. Natomiast biorąc od uwagę zatwierdzone unijne rozporządzenie w sprawie wartości dopuszczalnej emisji CO2 dla floty, oznacza to, że od 2030 r. autobusy miejskie muszą być w 90% elektryczne. To z kolei wymaga zwiększenia inwestycji, a  nie ich cięcia” – powiedział Wortmann.