MAN wprowadzi do oferty autobus Lion’s City 10 E!

Rozmiar ma znaczenie

Zwłaszcza w przypadku autobusu miejskiego. W czasach zmian w zakresie transportu i coraz powszechniejszego korzystania z usług „na żądanie” zorientowanych na klienta czasy „jeden rozmiar dla wszystkich” definitywnie minęły. Główne trendy wciąż zmierzają w kierunku dużych jednostek zapewniających większą pojemność, co firma MAN realizuje za pomocą swoich autobusów miejskich z rodziny Lion’s City o długości 18 i 19 metrów – ale w przypadku wspomnianych usług na żądanie coraz większą rolę będą w przyszłości odgrywać tzw. midibusy o długości poniżej 12 metrów.

Z drugiej strony. Mają podobną zdolność przewozową jak 12-metrowe pojedyncze autobusy, ale potrzebują znacznie mniejszej przestrzeni komunikacyjnej w wąskich centrach miast i zajezdniach i są też znacznie bardziej zwrotne. Ponadto dzięki podwoziu pochodzącemu z autobusu 12-metrowego mają one odpowiednią wagę spełniającą różnorodne wymagania w zakresie zastosowania.

Oprócz usług na żądanie, te kompaktowe autobusy są często używane jako dodatkowe jednostki w przypadku zwiększonego ruchu drogowego lub jako zwinne autobusy poruszające się po centrach miast, które zwykle poruszają się z niewielką liczbą pasażerów. W pełni elektryczne i lokalnie bezemisyjne autobusy, takie jak Lion’s City 10 E, są szczególnie przydatne do tego celu.

Modułowa konstrukcja

Do zaprojektowania Lion’s City 10 E projektanci wykorzystali zestaw konstrukcyjny jego większego brata, Lion’s City 12 E, który zadebiutował na targach IAA 2018 jako pierwszy w pełni elektryczny autobus miejski MAN i jest obecnie użytkowany w całej Europie. Dzięki nowoczesnemu wzornictwu „Smart Edge” przykuwa uwagę w wielu metropoliach jako atrakcyjny i bezemisyjny pojazd do transportu miejskiego. Jest to wystarczający powód, aby nie zmieniać wiele w podstawowych wymiarach i charakterystyce autobusu elektrycznego.

Szerokość, wysokość i zwisy pozostają niezmienione, podobnie jak koncepcja tylnej części pojazdu bez wieży silnika, która zapewnia o cztery miejsca więcej (maksymalnie 33 miejsca i 80 pasażerów łącznie) w przeciwieństwie do większości konkurentów w tym segmencie. „Skrócenie” nadwozia odbywa się wyłącznie między osiami, gdzie usuwany jest moduł okienny, co daje całkowitą długość 10,5 metra i oszczędność około 350 kilogramów masy. Mimo tak znacznego skrócenia na platformie stojącej jest jeszcze miejsce na wózek inwalidzki lub wózek dziecięcy. Oczywiście możliwe są również trzecie drzwi, dzięki czemu nadal dostępnych jest 29 miejsc, a przepływ pasażerów jest znacznie poprawiony.

Rozstaw osi został znacznie zmniejszony z około sześciu metrów do 4,40 metra, a średnica zawracania została skrócona do rekordowych 17,2 metra, dzięki czemu pojazd jest wyjątkowo zwrotny. Do zwrotności przyczynia się także pełnowymiarowe podwozie z niezależnym zawieszeniem kół oraz 56-stopniowy kąt skrętu kół w formacie 275/70 R22.5 typowym dla autobusów miejskich. Podobnie jak jego więksi bezemisyjni bracia, Lion’s City 10 E posiada adaptacyjne amortyzatory PCV dla najlepszych właściwości jezdnych. Dzięki temu midibus bez problemu wpisuje się w portfolio autobusów elektrycznych – wykorzystywane są standardowe komponenty i części zamienne i nie są wymagane żadne kosztowne „rozwiązania specjalne”.

Ze starAchowic

Od początku 2023 roku produkcja odbywać się będzie w polskim zakładzie w Starachowicach według tych samych wysokich standardów jakościowych, jak w przypadku wszystkich innych autobusów miejskich MAN Truck & Bus. Jako optymalny środek ochrony przeciwkorozyjnej stosowane jest gruntowanie z powłoką z lakieru zanurzeniowego (KTL). Jest to najmniejszy pełnoprawny autobus miejski nowej generacji MAN Lion’s City, który jednak oferuje wszystkie zaawansowane technologie jak jego dłużsi koledzy. Dotyczy to również nowoczesnych systemów bezpieczeństwa, takich jak ESP, aktywnie ostrzegający asystent skręcania, jasne reflektory LED czy oparty na kamerach system zastępujący lusterko MAN OptiView.

Podobnie jak wszystkie autobusy elektryczne firmy MAN, również Lion’s City 10 E wykorzystuje sprawdzone akumulatory litowo-jonowe (NMC) koncernu o szczególnie wysokiej gęstości energii i żywotności. Na dachu instaluje się cztery lub pięć pakietów. Przy pełnym wyposażeniu wydajność oznacza zużycie energii na poziomie 400 kilowatogodzin (wartość użyteczna 320 kWh, co odpowiada 80 procentom głębokości rozładowania według strategii „maksymalnego zasięgu”) i zasięg do 300 km lub 320 kilowatogodzin (wartość użyteczna 250 kWh, co odpowiada 78 procentom głębokości rozładowania) i zasięg 235 kilometrów.

Jak na midibusa są to imponujące liczby, a ich przydatność do codziennego użytku firma MAN przedstawiła wiosną podczas „Electrifying Europe Tour”. 10-metrowy autobus elektryczny, podobnie jak warianty 12-metrowe i 18-metrowe, jest ładowany w zajezdni za pomocą wtyczki CCS z mocą do 150 kW. Pełne naładowanie przy czterech pakietach akumulatorów zajmuje mniej niż dwie i pół godziny, przy pięciu pakietach autobus potrzebuje około trzech godzin. Idealny do szybkiego użycia jako dodatkowa jednostka lub na krótkich trasach w centrum miasta.

Sprawdzony napęd

Jeśli chodzi o napęd, nowy midibus nie ma również nic do ukrycia, ponieważ zapewnia go ten sam elektryczny centralny silnik MAN, który występuje we wszystkich innych modelach Lion’s City E. Ta wewnętrzna jednostka, montowana na osi tylnej, charakteryzuje się szczególną wytrzymałością, ponieważ jest mocno osadzona w użebrowaniu i dzięki temu jest mniej narażona na drgania. Zastosowana tu zasada działania trwale wzbudzonej maszyny synchronicznej (PSM) uważana jest w branży za zapewniającą szczególną wydajność i oszczędność paliwa. Jej zalety są widoczne zwłaszcza przy niskich, średnich prędkościach, jak np. w obszarach śródmiejskich. Maksymalna moc wynosi 240 kW (326 KM), moc ciągła 160 kW (217 KM), co jest świetnym wynikiem jak na midibusa. Dzięki jednostopniowej przekładni dostosowawczej napęd jest bezstopniowy i odbywa się bez uciążliwej zmiany biegów. Podczas zwalniania kierowca może precyzyjnie dozować rekuperację silnika elektrycznego, co w znacznym stopniu przyczynia się do wyjątkowo spokojnego poruszania się w ruchu ulicznym.

Eksperci MAN Transport Solutions doradzają i wspierają klientów w wyborze optymalnego autobusu i odpowiedniego pakietu akumulatorów. Za podstawę służą między innymi indywidualne obliczenia zużycia energii i zasięgu. Za pomocą szczegółowych analiz tras i eksploatacji można również dalej optymalizować wykorzystanie pojazdu MAN Lion’s City E.

-„Naszym celem jest zapewnienie klientom jak najlepszego wsparcia w ich codziennej pracy – czy to dzięki rozwiązaniom dostosowanym do indywidualnych potrzeb, indywidualnym usługom doradczym czy nowym technologiom” – powiedział Rudi Kuchta, menedżer jednostki biznesowej ds. autobusów w MAN Truck & Bus. „Wprowadzając Lion’s City 10 E, uzupełniamy teraz naszą ofertę urządzeń elektrycznych, dzięki czemu zostają spełnione prawie wszystkie wymagania”.

system klimatyzacji oparty na CO2

Wyjątkowo ekologiczny system klimatyzacji oparty na CO2 firmy MAN, który jest dostępny od połowy 2022 roku, jest standardowo dostępny w nowym elektrycznym midibusie. Nowy system ma kilka zalet: Jest bardziej przyjazny dla środowiska, a jednocześnie znacznie bardziej wydajny, co również pozytywnie wpływa na zasięg. Co równie ważne, Lion’s City 10 E musi klimatyzować o około dziesięć metrów sześciennych mniejszą przestrzeń. Kompaktowe urządzenie klimatyzacyjne na dachu jest zasilane neutralnym dla klimatu dwutlenkiem węgla (R744) w miejsce konwencjonalnego czynnika chłodniczego R134a.

System działa również w większym zakresie temperatur w porównaniu do konwencjonalnych pomp ciepła. System klimatyzacji oparty na CO2 nadaje się do użycia zimą do temperatury wynoszącej maksymalnie -20°C. Ponieważ opcjonalna nagrzewnica postojowa na paliwa płynne jest również rzadziej używana w chłodniejszych warunkach klimatycznych, system klimatyzacji jest znacznie bardziej zrównoważony.

-„Nowy system klimatyzacji oparty na CO2 idealnie pasuje do naszego krótkiego MAN Lion’s City 10 E. W końcu zrównoważony rozwój, wydajność i niezawodność to wartości, które charakteryzują nasz autobus elektryczny od samego początku i sprawiają, że jest on lubiany zarówno przez operatorów, jak i kierowców oraz pasażerów” – podsumowuje Kuchta.