LLA z nowym prezesem

Jak informuje Radio eR – Lubelskie Linie Autobusowe od dziś mają nowego prezesa. Zmiana nastąpiła na skutek decyzji Rady Nadzorczej LLA pod przewodnictwem Teresy Królikowskiej, prezes Lubelskich Dworców, która odwołała z tej funkcji Józefa Penara i powołała Piotra Derkaczewa, który będzie pełnił obowiązki prezesa do czasu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko. Jak informuje spółka –nowy prezes Lubelskich Linii Autobusowych jest absolwentem Politechniki Lubelskiej i ma wieloletnie doświadczenie na stanowiskach menedżerskich w lubelskich przedsiębiorstwach.Z kolei Józef Penar był prezesem LLA od stycznia 2013 r. Jego kłopoty zaczęły się w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy podjął decyzję o dyscyplinarnym zwolnieniu Leszka Rudzińskiego, do niedawna szefa 'Solidarności’ w spółce. To wywołało oburzenie związkowców. Sprawa trafiła do Państwowej Inspekcji Pracy, która oceniła w styczniu, że prezes LLA popełnił wykroczenie, bo rozwiązując umowę z Rudzińskim bez wypowiedzenia z winy pracownika i 'bez zgody zarządu organizacji związkowej’. Ponadto za jego rządów spółka podpisała umowę o współpracy z prywatną firmą przewozową Garden Service.Rzecz w tym, że o swoich decyzjach prezes nie poinformował marszałka, któremu podlega. Jednak zdaniem Penara –w jego decyzjach nie było nic kontrowersyjnego. Nie było też –jak mówił jeszcze przed odwołaniem –konieczności informowania o tym samorządu województwa.Argumenty –jak widać –nie przekonały Rady Nadzorczej spółki. Teraz pomysł na rozwiązanie skomplikowanej sytuacji spółki leży po stronie nowego prezesa.

Lubelskie Linie Autobusowe to spółka wydzielona na początku 2013 roku z PKS Wschód. Ta ostatnia, należąca do samorządu województwa, nazywa się obecnie Lubelskie Dworce i jest jedynym właścicielem LLA. Jak podają lokalne media wszystkie firmy w województwie lubelskim spod znaku PKS,zatrudniające w sumie 618 osób, przynoszą ogromne straty. PKS Włodawa zamknął 2013 r. (według prognozy) z 1,161 mln zł na minusie. PKS Hrubieszów ma stratę 1,177 mln, a LLA 1,324 mln zł. Jedynie Lubelskie Dworce mogą pochwalić się wynikiem na plusie: prawie 3 mln zł, ale jak policzyć finanse całej grupy, której są liderem (to dawny PKS Wschód), to i tak grupa jest na minusie 730 tys. zł. To oznacza ogromne wyzwanie przed nowym prezesem.