Legendarne Routemastery z Chin. Autobusowy plan BYD dla Londynu

Spis treści:

• Dlaczego firma Go Ahead Londyn zamówiła nowe Routemaster-y?

• Jak jest przewaga piętrowych autobusów elektrycznych od BYD?

• Jakie są parametry techniczne modelu BYD BD11?

Chiński następca

W maju burmistrza Londynu Sadiq Khan zatwierdził kontrakt pomiędzy Go-Ahead Group (brytyjską firmą transportową) a chińskim producentem samochodów BYD na produkcję ponad 100 elektrycznych piętrowych autobusów na ulice stolicy Anglii.

Aby trochę zmiękczyć wydźwięk tego wydarzenia (angielska legenda z Chin), 21 maja BYD pokazał „elektrycznego piętrusa” w London Bus Museum. Dodajmy, że od 2013 r. BYD dostarczył na Wyspy 1800 elektrobusów, ale były one produkowano we współpracy z lokalnym producentem – Alexandrem Dennisem. Teraz obie firmy wzięły rozwód, ale BYD nie zamierza się wycofać z brytyjskiego rynku. Wręcz przeciwnie, co pokazuje, jak słaby manewr wykonał ADL. Cóż, na refleksję jest już trochę za późno…

Model, który zamówiło go Ahead Londyn – czyli BYD BD11 – będzie produkowany w Chinach i importowany słynnym okrętem należącym do BYD. Stąd oburzenie wśród konserwatywnych polityków. Dlatego BYD stara się tonować niechętne mu nastroje, deklarując, że 34 proc. komponentów do produkcji ich autobusów pochodzi z Europy.

-„BD11 to przełomowy produkt pod względem wydajności, bezpieczeństwa i atrakcyjności komercyjnej,” powiedział Frank Thorpe, dyrektor zarządzający BYD UK Commercial Vehicles. „Jesteśmy dumni, że możemy zaoferować nowoczesne, przyjazne dla środowiska opcje e-busy, które spełniają specyfikacje operatorów i dają więcej możliwość w zakresie korzystania z czystych, bezemisyjnych usług autobusowych w przyszłości.”

Trochę techniki

Elektryczny New Routemaster od BYD to w 100% elektryczny autobus piętrowy, o długości 10,9 m, który oferuje zasięg aż 400 mil (644 km). To efekt zastosowania w BD11 innowacyjnej baterii z serii „blade battery” o pojemności 523 kWh. Do tego akumulator litowo-żelazowo-fosforanowy (LFP) jest wolny od kobaltu i toksycznych metali, co pozwala na dłuższą żywotność dzięki większej liczbie cykli ładowania i rozładowania.

W swoim piętrusie zastosował aż cztery silniki w piastach obu osi, które dostarczają 201 KM i 600 Nm momentu obrotowego, co z koeli pozwala na pokonywanie stromych ulic. To też pozytywnie wpływa na miejsce dla pasażerów (chiński e-bus może pomieścić do 90 pasażerów) i zapewnia promień skrętu wynoszący zaledwie 8 metrów (zwykle średnio 12).

Czyli dostajemy niezłe parametry, ale przede wszystkim cenę niższą aż o 100 tys. funtów w porównaniu do konkurentów (lub patrząc z perspektywy władz miasta – 10 milionów zaoszczędzonych na zakupie dla pierwszych 100 modeli).

Do tego BYD BD11 może ładowany z mocą 500 kW, co pozwala na pełne naładowanie baterii w mniej niż dwie godziny – oczywiście przy odpowiedniej ładowarce. Pojazd wyposażony jest także w elektronicznie sterowane amortyzatory, które poprawiają komfort jazdy, oraz zaawansowane systemy bezpieczeństwa, takie jak awaryjne hamowanie i ostrzeganie przed kolizją czołową. Autobus może również otrzymywać aktualizacje oprogramowania online, co minimalizuje czas przestoju floty.

I na koniec dodajmy, że Londyn chce do 2030 r. dysponować flotą autobusów w 100% elektrycznych.