Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Inkorporacja pięciu PKS-ów. Związkowcy grożą strajkiem

infobus
14.11.2016 06:05
0 Komentarzy

Nie jest zagrożony termin połączenia pięciu podlaskichPKS-ów – tak władze samorządowe województwa oceniają trwającą procedurę. Nowypodmiot ma zacząć działać od 1 stycznia 2017 r. Związkowcy z Suwałk i Zambrowazapowiadają strajk, jeśli do tego dojdzie.

Zarząd województwa podlaskiego chce połączyć podległe muPKS-y: Białystok, Łomża, Suwałki, Siemiatycze i Zambrów w jeden podmiot, bouważa, że w innej sytuacji, w niedługim czasie, grozi im nawet upadłość. Ma sięto odbyć w drodze tzw. inkorporacji, czyli wchłonięcia czterech pozostałychspółek przez PKS Białystok.

Pod koniec lipca plan połączenia trafił do sądurejestrowego. 20 października wyznaczony przez sąd biegły rewident zaopiniowałten plan, następnie jego opinia została przesłana spółkom. „Biegłypotwierdził, że plan jest sporządzony prawidłowo” – powiedział PAP LeszekLulewicz, dyrektor departamentu infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim wBiałymstoku.

Pod koniec października do urzędu marszałkowskiego wpłynęłyod zarządów poszczególnych PKS-ów pierwsze zawiadomienia o planowanympołączeniu spółek, kolejne zawiadomienia będą wpływać w odstępie 14 dni -tłumaczy procedurę urząd.

-„Ostatnim etapem fazy właścicielskiej procedurypołączeniowej będzie podjęcie przez zgromadzenia wspólników/walne zgromadzeniaakcjonariuszy łączących się spółek uchwał połączeniowych, w terminie 30 dni oddaty pierwszego zawiadomienia” – wyjaśnia w przekazanej PAP informacji.

Związkowcy przeciw

Po podjęciu uchwał o połączeniu, następuje zgłoszenie przezzarząd każdej ze spółek – do sądu rejestrowego – uchwały o połączeniu. Zewskazaniem, czy łącząca się spółka jest spółką przejmującą, czy przejmowaną.Dzień wpisu połączenia do KRS przez sąd rejestrowy będzie dniem połączeniaspółek.

Przy tej formie połączenia nie będzie potrzebna zgodasejmiku województwa. Na listopadowej, a bardziej prawdopodobne, że nagrudniowej sesji, ma być przedstawiona radnym informacja o przebiegu procedury.

Przeciw połączeniu protestują związkowcy spółek PKS z Suwałki Zambrowa. Zapowiadają, że jeśli do niego dojdzie, zaczną strajk i od 1 styczniaautobusy nie wyjadą w trasy.

Zbierają podpisy przeciwników łączenia. W Suwałkach udałosię ich zebrać ponad 4 tys., w Zambrowie – 2 tys. Zdaniem związkowców tainkorporacja doprowadzi do upadłości, uważają, iż w ten sposób – kosztemprzedsiębiorstw w ich miastach – ratowany jest PKS Białystok i PKS Łomża.Obawiają się utraty miejsc pracy, choćby za sprawą łączenia niektórychstruktur.

Bez podstaw do protestu

-„Nie widzę w tej chwili żadnych podstaw prawnych i taknaprawdę merytorycznych (do protestu – PAP). Obawy są, wiadomo, każdy ma jakieśobawy, ja też mam jakieś obawy, jest to proces naprawdę bardzo trudny iwymagający” – powiedział Lulewicz.

Podkreślił przy tym, że prace są merytoryczne, opierają sięna konkretnych danych finansowych i opiniach ekspertów. Zaznaczył, że – zewzględu na tajemnicę handlową – o tych danych nie może mówić.

Rzeczniczka marszałka województwa podlaskiego Urszula Arterpowiedziała PAP, że żadne podpisy do marszałka jeszcze nie trafiły, ainformacje o strajku zna on z przekazów medialnych. Zaznaczyła, że rozmowy opołączeniu są prowadzone od miesięcy, a związkowcy sprzeciwiają się łączeniu odsamego początku.

Cezary Sieradzki, prezes białostockiego PKS, czyli spółki,do której mają być przyłączane pozostałe firmy, poinformował PAP, że opiniabiegłego rewidenta mówi o tym, iż „nie ma żadnych przeciwwskazań dołączenia”. Zaznaczył, że była wydawana w oparciu o dane z połowy 2016 r.Wyjaśnił, że PKS przygotowuje się do połączenia od strony działalności spółkiod nowego roku, tak by autobusy wyjechały na trasy, a pracownicy mielizorganizowaną pracę.

Województwo podlaskie jest jedynym samorządem wojewódzkim wPolsce, który ma w nadzorze spółki PKS. Przejął je w 2011 r. od Skarbu Państwa.Łącznie pracuje tam ok. 800 osób. (PAP)

Komentarze