Gdańsk: MAN zahaczył o Mercedesa. Kierowca autokaru był pod wpływem alkoholu

Spis treści:

1. Jakie było stężenie alkoholu w organizmie 69-latka kierującego autobusem turystycznym?
2. Gdzie doszło do kolizji autobusów w Gdańsku?
3. Jakie konsekwencje prawne grożą 69-latkowi za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu?

Zahaczył autobus miejski

„Funkcjonariusze ustalili, że 69-latek kierujący autobusem marki MAN uderzył prawym lusterkiem w lewe lusterko autobusu komunikacji miejskiej, który zatrzymywał się na przystanku” – podała w piątek oficer prasowa gdańskiej policji podinsp. Magdalena Ciska.

Wyjaśniła, że do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 14 na ulicy Wojska Polskiego w Gdańsku. „Badanie alkomatem wykazało, że sprawca kolizji był pod wpływem alkoholu, miał ponad 0,5 promila w organizmie” – przekazała policjantka.

Dodała, że podczas zdarzenia nietrzeźwy kierujący nie przewoził pasażerów.

Autobus, który prowadził 69-latek, został przekazany właścicielowi firmy przewozowej. Policjanci przewieźli mężczyznę do komisariatu i zatrzymali mu prawo jazdy.

Oficer prasowa podała, że za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grożą 3 lata więzienia. Poza tym sąd w każdej takiej sytuacji orzeka zakaz prowadzenia pojazdów. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień do kierowania grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości, lub po użyciu alkoholu.