Defibrylatory AED w autobusach mają sens. Udowodnił to kierowca MZK Koszalin
Dzięki szybkiej reakcji dwóch policjantów i kierowcy miejskiego autobusu MZK Koszalin udało się uratować życie nieprzytomnego mężczyzny na jednej z ulic miasta.
Kluczową rolę odegrał defibrylator AED – urządzenie dostępne na pokładzie autobusu komunikacji miejskiej.
Rozkład jazdy:
- Jakie urządzenie odegrało kluczową rolę w uratowaniu życia mężczyzny w Koszalinie?
- Kto udzielił pierwszej pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie na skrzyżowaniu w Koszalinie?
- Jakie działania podjął Koszalin w ramach projektu „40 Punktów Życia”?
Reanimacja na ulicy
Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek w Koszalinie. Dwaj funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Szczecinie – Paweł Iwański i post. Emanuel Mutka – jechali na szkolenie do Mielna, gdy na jednym ze skrzyżowań zauważyli mężczyznę wymagającego pomocy. Natychmiast rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową i wezwali pogotowie.
W akcji wsparł ich kierowca autobusu linii nr 2 – Ireneusz Czesnowski z MZK Koszalin, który zauważył reanimację podczas porannego kursu. Wiedząc, że jego autobus wyposażony jest w defibrylator AED, zatrzymał pojazd i z urządzeniem w ręku ruszył na pomoc.
AED został użyty jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych – a to, jak podkreślają specjaliści, ponad dwukrotnie zwiększa szanse na przeżycie osoby z nagłym zatrzymaniem krążenia.
– „Jesteśmy dumni z postawy Pana Ireneusza. Jego zachowanie pokazuje, jak wielkie znaczenie ma wyposażenie naszych pojazdów w sprzęt ratujący życie i przeszkolony personel” – poinformowało MZK Koszalin w mediach społecznościowych.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Podziękowania i uznanie
Jeszcze tego samego dnia kierowca został uhonorowany. Na przystanku przy katedrze na Ireneusza Czesnowskiego czekali: prezydent Koszalina Tomasz Sobieraj, prezes MZK Piotr Rowiński oraz współpracownicy. Bohaterski kierowca otrzymał oficjalne podziękowania i dyplomy uznania za postawę godną naśladowania.
Koszalin od 2023 roku wdraża projekt „40 Punktów Życia – defibrylatory AED w miejscach publicznych – bezpieczniejszy Koszalin”, sfinansowany z Budżetu Obywatelskiego. Łącznie 40 defibrylatorów trafiło do przestrzeni miejskiej – 32 stacjonarne, 8 mobilnych w autobusach MZK i na statku Julek.
– „Defibrylatory są bezcenne. Szanse na przeżycie osoby z zatrzymaniem krążenia wzrastają ponad dwukrotnie, jeśli mamy dostęp do AED” – mówi Tomasz Molesztak, współinicjator projektu.
Koszalin to modelowy przykład tego, że technologia ratująca życie, wsparta przez ludzi gotowych działać, może mieć realny wpływ na bezpieczeństwo publiczne. Wyposażenie pojazdów komunikacji miejskiej w AED to nie luksus, ale konieczność – jak pokazuje ten przypadek, autobus może stać się mobilnym punktem ratunkowym.
Komentarze