Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Czarne chmury nad ARP E-Vehicles. Czy autobusy Pilea znikną z rynku?

infobus
23.12.2024 19:07
0 Komentarzy

Polski producent autobusów elektrycznych, ARP E-Vehicles z Bydgoszczy, stoi w obliczu dogłębnej restrukturyzacji, a nawet likwidacji.

W wyniku trudnej sytuacji i braku wygranych przetargów, firma zwolniła kolejnych pracowników, a produkcja została wstrzymana. Pracownicy nie otrzymali wynagrodzeń od listopada. Od 13 grudnia firmą rządzi doradca restrukturyzacyjny – Alicja Hnatkowska. Wcześniej o problemach firmy pisaliśmy w InfoBusie tutaj.

Rozkład jazdy:

  1. Ilu pracowników obecnie zatrudnia ARP E-Vehicles w porównaniu do okresu szczytowego?
  2. Jakie były największe kontrakty realizowane przez ARP E-Vehicles?
  3. Co jest główną przyczyną trudności finansowych ARP E-Vehicles według Agencji Rozwoju Przemysłu?
Czarne chmury nad ARP E-Vehicles. Czy autobusy Pilea znikną z rynku? / fot. ARP
Czarne chmury nad ARP E-Vehicles. Czy autobusy Pilea znikną z rynku? / fot. ARP

Nowa pani prezes

ARP E-Vehicles, należąca do Skarbu Państwa, w szczytowym okresie zatrudniała ponad 100 osób. Obecnie liczba pracowników spadła do niespełna 50. Do tej pory firma była wspierana przez Agencję Rozwoju Przemysłu, która przez trzy lata zainwestowała w nią blisko 90 milionów złotych. Mimo tej pomocy przedsiębiorstwo nie osiągnęło zakładanych celów. Teraz produkcja została wstrzymana z powodu braku środków na realizację kontraktów, a wynagrodzenia za listopad nie zostały wypłacone. Trwają analizy sytuacji finansowej przedsiębiorstwa.

-„Jesteśmy trochę bezbronni. Czekamy cały czas na decyzję głównego zarządu ARP, czy będą dalej chcieli nas finansować, czy będziemy dalej produkować autobusy, które są w 60 proc. zbudowane z polskich elementów, gdzie tak naprawdę ten kapitał też zostaje tutaj. A w tym momencie nie mamy żadnych perspektyw — powiedziała Natalia Barcz, zastępca kierownika działu marketingu firmy, cytowana przez TVP3 Bydgoszcz.

Według Agencji Rozwoju Przemysłu, trudności spółki wynikają z działań poprzedniego zarządu, a rozwiązaniem ma być zmiana kierownictwa, która nastąpiła 13 grudnia. Nowa prezes, Alicja Hnatkowska, prowadzi obecnie szczegółową analizę sytuacji spółki, na podstawie której opracuje plan dotyczący przyszłości firmy, jej dalszego funkcjonowania oraz kwestii zatrudnienia.

Mimo że decyzje jeszcze nie zapadły, do Powiatowego Urzędu Pracy wpłynęła informacja o planowanych zwolnieniach grupowych w firmie.

-„Traktujemy tę informację jako wstępną, gdzie mamy możliwość skontaktowania się z pracodawcą, zaproponowania spotkania dla potencjalnych zainteresowanych, osób, które mogą być objęte zwolnieniami, ale to jeszcze nie oznacza zwolnień — wyjaśnił Tomasz Zawiszewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy.

Czarne chmury nad ARP E-Vehicles. Czy autobusy Pilea znikną z rynku? / fot. ARP
Czarne chmury nad ARP E-Vehicles. Czy autobusy Pilea znikną z rynku? / fot. ARP

Ponad 20 autobusów

W ciągu trzech ostatnich lat ARP E-Vehicles wyprodukowała ponad 20 autobusów elektrycznych. W 2022 roku zarejestrowano w Polsce 3 autobusy tej marki, a w 2023 roku – 7 kolejnych. Do listopada 2024 łącznie 10 szt.

Pojazdy te trafiły do różnych przedsiębiorstw, miast i gmin, w tym najważniejsze kontrakty to:

  • MPK Sieradz – sześć e-busów ARP PIlea 10 E
  • MPK Zielona Góra: dostarczono pięć 10-metrowych autobusów elektrycznych Pilea 10.
  • Mrągowo: dwa elektryczne pojazdy Pilea 8,6
  • Malczyce: dwa elektrobusy o długości 8,6 m, każdy z 65 miejscami siedzącymi i zasięgiem do 200 km na jednym ładowaniu.
  • Powiat Myszkowski: trzy autobusy elektryczne Pilea 8,6

Naszym zdaniem to właśnie mała skala produkcji może przesądzić o likwidacji bydgoskiego zakładu. ARP E-Vehicles, mimo dobrych założeń i wsparcia finansowego, nie wykorzystało potencjału rosnącego rynku autobusów elektrycznych. Problemy finansowe, zarządcze, brak rozpoznawalności marki oraz niewystarczające działania sprzedażowe sprawiły, że firma znalazła się w trudnej sytuacji. Aby poprawić swoją pozycję, konieczne jest przeprowadzenie restrukturyzacji, poprawa zarządzania oraz agresywna strategia sprzedaży i promocji. I wejście w mniej obsadzone segmenty przez europejskich producentów.

Na koniec dodajmy, że problemy ARP E-Vehicles są symptomatyczne dla wyzwań, przed którymi stoi polski przemysł autobusowy. Potencjalna utrata kolejnej firmy produkującej elektrobusy byłaby nie tylko porażką dla ARP, ale również dla całego sektora, który już wcześniej ucierpiał wskutek likwidacji zakładów Scania i Volvo.

Czarne chmury nad ARP E-Vehicles. Czy autobusy Pilea znikną z rynku? / fot. ARP
Czarne chmury nad ARP E-Vehicles. Czy autobusy Pilea znikną z rynku? / fot. ARP

Komentarze