Bydgoszcz: Zderzenie dwóch autobusów MZK. Kierująca pod wpływem narkotyków

Rozkład jazdy:

1. Co wykazało badanie toksykologiczne kierującej autobusem MZK w Bydgoszczy po kolizji z 30 października 2025 roku?
2. Gdzie dokładnie doszło do zdarzenia i ilu pasażerów podróżowało w obu autobusach?
3. Jakie konsekwencje prawne i zawodowe grożą kierującej za spowodowanie wypadku pod wpływem narkotyków?

30 października

Do kolizji doszło w czwartek, 30 października, około godziny 13:45, na ul. Focha w centrum Bydgoszczy, tuż przy skrzyżowaniu z ul. Garbary. Dwa miejskie autobusy – Mercedes linii nr 77 i Solaris linii nr 71, oba należące do Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy, zatrzymały się na czerwonym świetle.

W pewnym momencie 38-letnia kierująca autobusem linii 77 niespodziewanie ruszyła i uderzyła w stojący przed nią pojazd. W obu autobusach podróżowało łącznie około 100 osób.

W wyniku zderzenia ucierpiało dwóch pasażerów – mężczyźnie ukruszył się ząb, a jedna z kobiet została przebadana przez zespół ratownictwa medycznego, po czym została zwolniona do domu. Większość pasażerów opuściła pojazdy jeszcze przed przyjazdem służb. Na miejscu interweniowała policja, pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna.

Obaj kierowcy zostali przebadani alkomatem – byli trzeźwi. Jednak zachowanie kierującej autobusem linii 77 wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Wykonano test narkotykowy, który wykazał, że kobieta znajdowała się pod wpływem amfetaminy i metamfetaminy. Została natychmiast przewieziona do szpitala, gdzie pobrano jej krew do dalszych badań toksykologicznych.

Co dalej?

Kobiecie zatrzymano prawo jazdy, sporządzono dokumentację służbową, a postępowanie prowadzone jest w kierunku spowodowania wypadku. Zdarzenie wywołało znaczne utrudnienia – jeden pas w kierunku centrum był zablokowany przez blisko cztery godziny, co sparaliżowało komunikację na jednej z głównych arterii Bydgoszczy.

Zarówno skala naruszenia, jak i fakt, że osoba pod wpływem substancji psychoaktywnych prowadziła pojazd przewożący dziesiątki pasażerów, budzi poważne pytania o skuteczność procedur kontroli.