Bydgoszcz: Nie ustąpił pierwszeństwa autobusowi MZK. Dwie osoby w szpitalu

Rozkład jazdy:

1. Jakie były przyczyny wypadku na ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy i kto był za nie odpowiedzialny?
2. Jakie działania podjął żołnierz 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej na miejscu zdarzenia?
3. Czy w wyniku wypadku pasażerowie autobusu odnieśli obrażenia, a obaj kierowcy byli trzeźwi?

Przyczyny wypadku

Jak przekazała komisarz Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy:

-„Kierujący fordem wyjeżdżając z ulicy Zamczysko nie dostosował się do znaku STOP i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym w kierunku Osielska autobusem miejskim.”

W chwili zdarzenia autobusem podróżowało 15 pasażerów, jednak żaden z nich nie odniósł obrażeń. Obaj kierowcy – zarówno samochodu osobowego, jak i autobusu – byli trzeźwi.

Na miejscu wypadku pomocą poszkodowanym zajął się żołnierz 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

-„Żołnierz natychmiast przystąpił do udzielenia pomocy poszkodowanym, zabezpieczył miejsce zdarzenia, a do czasu przyjazdu odpowiednich służb ratunkowych kierował ruchem drogowym. Żołnierz w praktyce wykorzystał wiedzę zdobytą na szkoleniach z kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz regulacji ruchu drogowego. Sytuacje takie jak ta są dowodem na to, jak ważne są umiejętności szybkiego reagowania oraz współpraca służb w sytuacjach kryzysowych” – poinformowały Wojska Obrony Terytorialnej.

Z kolei Policja przypomina o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego, szczególnie na skrzyżowaniach z obowiązkiem zatrzymania się. Wypadek na ulicy Gdańskiej mógł zakończyć się tragicznie.