Autobusy na bus2bus 2022. Premiera Arthur H2 Zero z Lublina

To bardzo ciekawy projekt, który bazuje na polskiej myśli technicznej i niemieckim finansowaniu. Dodajmy, że polska reprezentacja w Berlinie była bardzo skromna. Oprócz lubelskiego debiutanta swoją ofertę przedstawiła zielonogórska Ekoenergetyka oraz Kiel Polska z Nowego Tomyśla z następca międzymiastowego fotelu Ligero.

Elektromobilna przewaga

Na berlińskiej scenie pokazały się przede wszystkim start-upy z innowacyjnymi pomysłami biznesowymi, tureckie firmy, które chcą podbić niemiecki rynek, jak i uznani producenci ze swoimi najnowszymi osiągnięciami. Targom towarzyszy kongres bdo (Bundesverband Deutscher Omnibusunternehmen), który pod hasłem „Fit for the future” zajmuje się aktualnymi wyzwaniami i perspektywami dla przyszłości branży autobusowej.

Wśród pokazanych autobusów wyraźnie dominowały autobusy z napędem elektrycznym i to wszystkich rozmiarów. Do tego mieliśmy kilka wodorowców, natomiast w wyraźnej mniejszości zaprezentowały się pojazdy z napędem konwencjonalnym. W zasadzie to spotkaliśmy tylko jeden taki autobus  – MAN Lion`s Intercity.  Co zrobić – taki mamy teraz klimat w branży. Oby się zmienił…

Zobaczcie nasz film z bus2bus:

Po kolei

Na berlińskiej wystawie moglibyśmy zobaczyć takie autobusowe firmy jak:

• Altas z Litwy, który chce zostać liderem miejskich minibusów w Europie. Producent pokazał w Berlinie rozszerzony wariant Cityline Electric, który ma wydłużony rozstaw osi wynoszący 5,0 mi długość około 8,0 m. Napęd i magazynowanie energii (baterie NMC o mocy 115 kWh) są takie same dla obu wariantów długości (podstawowej i rozszerzonej). Ponieważ osie pojazdu bazowego (Mercedes-Benz Sprinter) również pozostały niezmienione, dopuszczalna masa całkowita jest taka sama dla obu modeli. Pojemność to 15 miejsc siedzących i 4 miejsca stojące plus 2 składane siedzenia. Partnerem handlowy Altasa na Niemcy, Austrię i Szwajcarię jest spółka HJB Vertriebs GmbH z siedzibą w Dettingen an der Erms w Szwabii.

• Anadolu Isuzu z Turcji pokazał dwa znane nam już autobusy bateryjne: 9-metrowy midibus Novociti Volt oraz 12-metrowy pojazd Citivolt 12, w których wprowadzono kilka zmian w stosunku do prototypów prezentowanych na Busworld 2019. Generalnie oba te modele są już gotowe do wprowadzenia na rynek i seryjnej produkcji. „Pod maską” mamy silnik centralny Dana TM4, którego szczytowe wartości to 255 kW i 2355 Nm. W przypadku akumulatorów firma Isuzu przeszła w technologię LFP (fosforan litowo-żelazowy) o pojemności 211 kWh i 269 kWh. Akumulatory objęte są ośmioletnią gwarancją. Dostępne są opcjonalne panele słoneczne na dachu, które wspierają 24-woltową instalację elektryczną pojazdu.

• Arthur to zupełnie nowa w autobusowej branży niemiecka firma, która w imponująco krótkim czasie wyprodukowała w Lublinie swój pierwszy autobus na ogniwa wodorowe. I to od podstaw! Na wystawie w Berlinie pojazd Arthur H2 Zero miał swoją premierę, a równolegle prowadzone są prace homologacyjne. Projekt ten bazuje na polskiej myśli technicznej i niemieckim finansowaniu, dlatego naszym zdaniem ma szanse na komercyjny sukces. Przy takim tempie i zaangażowaniu całego zespołu wcale nie jest wykluczone, że firma położy swoją ofertę w lubelskim przetargu. W efekcie ZTM może otrzymać aż trzy oferty – od Solarisa, Arhura i Polsatu, czego jeszcze pół roku temu nie potrafilibyśmy sobie wyobrazić takiego zestawu. A teraz proszę – rynek się zmienia!

• Caetano/ Toyota – portugalski producent autobusów i jego japoński partner Toyota odnieśli ostatnio znaczne sukcesy na europejskim rynku autobusów na ogniwa paliwowe, w tym w Hiszpani i właśnie w Niemczech. Caetano czerpie korzyści z faktu, że popyt na takie pojazdy w tym kraju znacznie wzrasta i tak będzie w najbliższej przyszłości. W Berlinie zobaczyliśmy model H2.City Gold gotowy do jazd próbnych u klientów. Także w Polsce? Zdaniem portugalskiego nic nie jest wykluczone, szczególnie w kontekście planowego przez Kraków długotrwałego testu tego typu pojazdów.

• Mercedes-Benz – w roli gospodarza niemieckiej imprezy – pokazał doskonale nam znany model Mercedes-Benz e-Citaro.

• Ebusco z Holandii to aktualnie najdynamiczniejsza marka na niemieckim rynku autobusów miejskich – szczególnie w kontekście wygrania gigantycznego kontraktu w Berlinie. Widać to także po składzie osobowym działu eksportowego. Za Niemcy odpowiada Wolfgang Hackauf i Heike Krakowski, a za Europę – w tym także teoretycznie Polskę – Patrick Oosterveld, który pracował wcześniej w z BYD Europe oraz Heinz Friedrich, który kiedyś zarządzała Evobus Austria. Holendrzy pokazali w Berlinie swój stary model Ebusco 2.2 i to wersji niskowejściowej z akumulatorami LFP o pojemności 422 kWh.

• Iveco w Berlinie pokazało dwa autobusy:

– E-Way o długości 12 metrów, który wyposażony jest w zaawansowaną technologię akumulatorów Forsee Zen 42 i może być wyposażony w maksymalnie jedenaście zestawów akumulatorów, każdy o pojemności 42 kWh, co daje całkowitą pojemność 462 kWh

– Streetway, który na bus2bus świętował swoją targową premierę (nie było go ani na Transexpo, ani na Czechbus 2021). Pojazd ten (z silnikami diesel lub CNG) produkowany jest w Turcji przez Otokara, co m.in. pokazuje jak obłożony jest zakład w Vysoke Myto, gdzie powstaje międzymiastowy bestseler Crossway w wersji wysokopodłogowej i niskowejściowej, a docelowo także z napędem elektrycznym. Streetway został stworzony jako alternatywa dla droższego modelu Urbanway, który powstaje we Francji – głównie z myślą o Europie Zachodniej i jak przystało na ekonomiczną serię – wyróżnia się niższymi cenami i krótszymi terminami dostaw. Model ten oferowany jest jako pojazd solo o długości 12 m oraz jako pojazd przegubowy o długości 18,75 m.

Dodajmy, że w zeszłym roku Grupa Iveco przeszła wiele zmian strukturalnych, została wydzielona ze spółki macierzystej i usamodzielniła się, a także weszła na początku stycznia na mediolańską giełdę. Łącznie Grupa zatrudnia około 34 000 osób na całym świecie, a jej szefem jest teraz Domenico Nucera. Już sama obecność na targach w Berlinie pokazuje, że firma się zmienia.

• Karsan z Turcji cały czas w ofensywie w Europie, co wcale nie dziwi patrząc na kurs liry. Turecki producent znacząco rozszerzył w zeszłym roku swoją ofertę autobusów z napędem elektrycznych o klasę MAXI i MEGA. Seria o nazwie E-Ata, obejmująca trzy warianty o długości 10 m, 12 m i 18 m, została przejęta od Sileo, ale konstrukcja i technologia już dzieło Karsana. W Berlinie zobaczyliśmy modele e-ATA 12, Atak Electric i Jest Electric.

• K-bus – austriacki producent (znany w Polsce z testów realizowanych przez firmę Wowo) rozszerzył swoją, i tak sporą, gamę modeli o w pełni elektryczny, trzyosiowy niskopodłogowy minibus, który bazuje na modelu Mercedes-Benz Viano EQV.  Pojazd te może zabrać na swój pokład aż do 40 pasażerów przy bardzo niskiej masie własnej. W przygotowaniu jest także miejski autobus oparty na Mercedes-Benz E-Sprinter z napędem na przednie koła. Przypomnijmy, że za moment firma dostarczy swoje pierwsze autobusy na polski rynek – do Rybnika na bazie Nissana. Szeroko!

• Otokar to kolejny turecki producent, który chce wejść na niemiecki rynek elektrobusów. Po midibusie Vectio Electric, a potem 12-metrowym modelu Kent C, teraz firma stawia na klasę MINI. Najnowsza propozycja to elektryczny minibus E-Centro C o szczytowych wartościach 200 kW i 1200 Nm. Zastosowane baterie NMC o pojemności 70 kWh lub opcjonalnie 110 kWh dają zasięg do 200 km. Ciekawy te autobusik.

• Probus z Austrii – specjalista od minibusów – pokazał dwa miejskie modele klasy MINI – jeden na bazie Iveco Daily, a drugi na bazie Mercedes-Benz Sprinter.

• Scania pokazała autobus InterLink zasilany LNG w barwach FlixBus.

• Skoda/Temsa – czesko-turecki pokazał w Berlinie trzy autobusy, w tym swój flagowy model E`City w barwach DPP Praga, który przekazany został w tym roku do stolicy Czech w liczbie 14 egzemplarzy. Co ciekawe równolegle zaprezentowano jego protoplastę, czyli autobus Temsa Avenue, któremu towarzyszył model z klasy MIDI – Temsa MD 9 LE, który w nomenklaturze Skody nosi miano D`City. „Konia z rzędem” temu, który to wszystko rozumie. Wygląda na to, jakby obie firmy miały osobne działy sprzedaży, ale wspólne stoisko na targach. Na koniec ciekawostka – na stoisku obecny był także model przygotowany przez polskiego pasjonata komunikacji miejskie „Mateusz buduje”, który na zamówienie Czechów zbudował Solarisa Tollino 24 w barwach DPP i z napędem Skody. Jego dostawy rozpoczną się w przyszłym roku – na chwilę przed kontraktem dla Bratysławy.

Swich to nowy otwarcie znanej marki Optare. Po jej przejęciu przez Tata Motors i jej upadku w 2011 r., teraz ma miejsce odrodzenie i powrót na dotychczasowe rynki. Co najważniejsze – pojazdy będą dostępne tylko w wersji elektrycznej, a firma planuje otwarcie fabryki w Hiszpanii i produkcję modeli z kierownicą po lewej stronie o roboczej nazwie Odin. Nie jest wykluczone, że będą one sprzedawane także w Europie Środkowo-Wschodniie, a firma pojawi się na targach w Kielcach. Zapowiada się ciekawie!