Autobusy Mercedesa i Setry czeka rewolucja. Mannheim tylko z eCitaro od 2024

Niemcy stawiają na Czechów

Planowane zmiany w procesie produkcyjnym są wręcz rewolucyjne. Przewidują one m.in. :

• przeniesienie budowy szkieletów do autobusów Mercedes-Benz oraz Setra dla potrzeb zakładów Ligny-en-Barrois, Mannheim i Neu-Ulm do czeskiego zakładu Holýšov w Czechach. Od 2028 r.
• inwestycje Daimler Buses w liczbie około 150 milionów euro w dwie niemieckie fabryki EvoBus w Mannheim i Neu-Ulm, dzięki którym pierwsza z nich z nich stanie się centrum kompetencyjnym dla e-busów , zaś druga – pozostanie centrum kompetencyjnym dla autokarów.
• zakład w Mannheim od 2024 roku mają opuszczać tylko zeromisyjne modele eCitaro, co oznacza, że konwencjonalna oferta dla Europy w zakresie autobusów miejskich będzie bazować na serii Conecto, wytwarzanej w Turcji.

-„W trakcie intensywnych dyskusji z radą zakładową uzgodniliśmy wizję przyszłości, która ma zapewnić naszą długoterminową konkurencyjność. W ten sposób tworzymy perspektywę dla naszych zakładów produkcyjnych w Mannheim i Neu-Ulm. Jesteśmy i pozostaniemy jedynym producentem, który kontynuuje produkcję autobusów miejskich i autokarów w Niemczech” – zapowiedział Till Oberwörder, dyrektor generalny Daimler Buses.

Z kolei Bruno Buschbacher, przewodniczący Generalnej Rady Zakładowej EvoBus dodał:

-„Ogólnie rzecz biorąc, dzięki dalekosiężnej wizji EvoBus osiągnęliśmy realny wynik. Obie strony musiały posunąć się w negocjacjach. Tradycyjne lokalizacje w Mannheim i Neu-Ulm zabezpieczamy na tak długo, jak to jest możliwe i zapewniamy naszym współpracownikom perspektywy na przyszłość. Obie lokalizacje będą odgrywać wiodącą rolę w rozwoju i produkcji koncernu.”

I dodał:

-„Akceptujemy relokację surowych szkieletów za granicę, ponieważ tylko w ten sposób firma odzyska niezbędną konkurencyjność. Blokada tego ruchu przyniosłaby tylko więcej niepewności w nadchodzących latach i ostatecznie oznaczałaby śmierć na raty. Oczywiście żałujemy tego kroku, ale musimy zmierzyć się z rzeczywistością. Teraz zadaniem kierownictwa jest dokonanie niezbędnych inwestycji w niemieckich lokalizacjach, zapewnienie uzgodnionego alternatywnego zatrudnienia i wyprowadzenie EvoBus na spokojne wody” – zapowiedział Buschbacher.

Rozszerzenie elastyczności

W ramach swojej wizji, Daimler Buses chce rozszerzyć współpracę w ramach swojej europejskiej sieci produkcyjnej. W przyszłości poziom produkcji pojazdów ma być elastycznie rozdzielany w zależności od sytuacji. W przypadku dwóch lokalizacji Mannheim i Neu-Ulm koncern utrzyma minimalne zatrudnienie w produkcji na poziomie 1500 osób. W Niemczech nie będzie żadnych ograniczeń dotyczących liczby produkowanych pojazdów, co daje zakładom w Mannheim i Neu-Ulm możliwość zwiększenie obrotów.

Jak uzgodniono, wszystkie nowe autobusy miejskie Mercedes-Benz i autokary Setra przeznaczone na rynek europejski będą w przyszłości opracowywane i uruchamiane w zakładach Daimler Buses w Mannheim i Neu-Ulm. Mannheim będzie centrum kompetencyjnym dla miejskich autobusów elektrycznych i od 2024 roku skupi się całkowicie na produkcji tylko autobusów miejskich z napędem elektrycznym. Ponadto zakład w coraz większym stopniu będzie angażował się w produkcję komponentów. Neu-Ulm pozostaje centrum kompetencyjnym dla autokarów turystycznych i nadal będzie jedynym miejscem produkcji autokarów turystycznych Setra (poza serią BusinessClass).

Eko przyszłość

Daimler Buses przedstawił także swoję e-strategię, która zapowiada się bardzo ciekawie:

• od drugiej połowy dekady z linii montażowej w Neu-Ulm mają zjeżdżać elektryczne autobusy międzymiastowe,
• od końca dekady dołączą do nich autokary turystyczne z napędem akumulatorowo-elektrycznym i wodorowymi ogniwami paliwowymi,
• od 2030 roku Daimler Buses chce oferować autobusy lokalnie neutralne pod względem emisji CO2 (oparte na bateriach lub wodorze) i to w każdym segmencie. Z naciskiem na podstawowe rynki Europy i Ameryki Łacińskiej.
• od 2039 r. w Europie będą sprzedawane tylko autobusy lokalnie neutralne pod względem emisji CO2.

Dodajmy na koniec, że zakład w Mannheim zatrudnia około 3300 osób w biurach i na montażu. Oprócz autobusów miejskich o napędzie konwencjonalnym, z linii produkcyjnej zjeżdża również w pełni elektryczny eCitaro, a wkrótce także eCitaro RangeExtender z ogniwem paliwowym zasilanym wodorem.

Z kolei fabryka w Neu-Ulm zatrudnia około 3600 osób na stanowiskach centralnych i przy produkcji autobusów. Tutaj też odbywa się końcowy montaż wszystkich autokarów turystycznych Mercedes-Benz i Setra. Niemiecki zakład produkuje też siedzenia międzymiastowe i turystyczne dla obu marek. Neu-Ulm to również centrum kompetencyjne w zakresie malowania dla całej sieci produkcyjnej, centralne zaopatrzenie w części zamienne do autobusów Mercedes-Benz i Setra, centrum rozwoju Daimler Buses w zakresie systemów bezpieczeństwa i wspomagania oraz centrum kompetencyjne w zakresie części drukowanych 3D.