4-latek sam w autobusie. Szybka pomoc kierowcy MPK Wrocław
W codziennej pracy kierowców komunikacji miejskiej zdarzają się sytuacje nieprzewidywalne, a czasem dramatyczne. Dlatego ważna jest czujność i opanowanie.
Tym razem empatia wykazał pan Ryszard, kierowca MPK Wrocław, który zauważył w swoim autobusie samotnego, zaledwie 4-letniego chłopca. Dzięki jego reakcji cała historia zakończyła się szczęśliwie, a dziecko wróciło do zrozpaczonych rodziców.
Rozkład jazdy:
- W jaki sposób kierowca autobusu we Wrocławiu zauważył, że dziecko podróżuje bez opieki?
- Jakie działania podjął pan Ryszard po zauważeniu samotnego chłopca w autobusie?
- Jakie szkolenia przechodzą kierowcy MPK Wrocław, które przygotowują ich do reagowania w sytuacjach kryzysowych?
Maluch sam na pokładzie
Zdarzenie miało miejsce na jednej z miejskich linii autobusowych we Wrocławiu. Niespełna 4-letni chłopiec przejechał cztery przystanki bez opieki dorosłych. Nikt wcześniej nie zwrócił na niego uwagi – dopiero na przystanku końcowym chłopiec wysiadł, po czym znów wsiadł do pojazdu. Ten moment wydał się kierowcy na tyle nietypowy, że postanowił natychmiast zareagować.
– Był zupełnie sam i to mnie zaniepokoiło. Zaprowadziłem go na przednie siedzenie, a jedna z pasażerek zaproponowała pomoc i razem zadzwoniliśmy na policję – relacjonuje pan Ryszard. Po krótkiej rozmowie z dyspozytornią kierowca zjechał z trasy i pozostał z chłopcem na przystanku, gdzie wkrótce przyjechali funkcjonariusze.
Jak przekazała asp. sztab. Anna Nicer z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, rodzice od razu zgłosili zaginięcie dziecka. Według ich relacji chłopiec bawił się z ojcem na boisku. W pewnym momencie piłka uciekła za krzaki – chłopiec pobiegł za nią i... zniknął z pola widzenia taty.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
– Najprawdopodobniej przestraszył się szczekającego psa i nie wiedząc, co zrobić, wsiadł do autobusu stojącego w pobliżu – wyjaśnia policjantka. Rodzice natychmiast rozpoczęli poszukiwania i zgłosili sprawę służbom.
Gotowi do pomocy
To nie pierwszy przypadek, w którym pracownicy MPK Wrocław wykazują się odwagą i właściwą reakcją. W ubiegłym roku jeden z kierowców uratował życie dziecka, które zadławiło się na pokładzie autobusu – natychmiast zatrzymał pojazd i skutecznie udzielił pierwszej pomocy.
Wszyscy kierowcy i motorniczowie MPK Wrocław regularnie przechodzą szkolenia z pierwszej pomocy i reagowania w sytuacjach kryzysowych. Dzięki temu są przygotowani nie tylko do prowadzenia pojazdu, ale także do niesienia pomocy pasażerom – także tym najmłodszym
Dzięki wzorowej postawie pana Ryszarda, dziecko szybko trafiło pod opiekę rodziców, a potencjalna tragedia została zażegnana. MPK Wrocław podkreśla, że odpowiedzialność i empatia kierowców są kluczowe dla bezpieczeństwa mieszkańców.
Naszym zdaniem: To kolejny przykład na to, że transport publiczny to nie tylko maszyny i rozkłady jazdy, ale przede wszystkim ludzie, którzy tworzą system bezpiecznej i przyjaznej komunikacji.
Komentarze