Usuwanie zebr ze ścieżek rowerowych w Warszawie: wyjaśnienie kontrowersji i zasad pierwszeństwa
W Warszawie trwa intensywna akcja usuwania ,,zebr" z wielu ścieżek rowerowych, co wywołało liczne pytania i kontrowersje wśród mieszkańców. Decyzja ta, podjęta przez Zarząd Dróg Miejskich (ZDM), ma na celu uporządkowanie oznakowania i zwiększenie bezpieczeństwa na drogach dla rowerów.
Jak się okazuje, same poziome pasy, bez towarzyszącego im pionowego znaku informacyjnego, nie stanowią formalnego przejścia dla pieszych i mogą wprowadzać w błąd zarówno pieszych, jak i rowerzystów.
Rozkład jazdy:
- Jakie są konsekwencje dla pieszych i rowerzystów w przypadku kolizji na nieoznakowanym przejściu?
- Czy planowane są zmiany w oznakowaniu ścieżek rowerowych w innych miastach?
- Jakie działania edukacyjne są podejmowane, aby informować pieszych i rowerzystów o zasadach pierwszeństwa?
Przyczyny zmian w oznakowaniu
Głównym powodem usuwania zebr jest fakt, że w świetle obowiązujących przepisów, aby mówić o przejściu dla pieszych, konieczne jest umieszczenie zarówno poziomego oznakowania (zebry), jak i pionowego znaku informacyjnego (D-6). Brak tego ostatniego oznacza, że miejsce to nie jest oficjalnie uznawane za przejście dla pieszych, a co za tym idzie, pieszy nie ma na nim pierwszeństwa.
Jak tłumaczy Jakub Dybalski, rzecznik prasowy ZDM, wiele zebr na ścieżkach rowerowych w Warszawie było wyznaczonych nieprawidłowo, bez odpowiednich znaków pionowych. Takie oznakowanie mogło stwarzać mylne wrażenie, że pieszy ma pierwszeństwo, co w rzeczywistości nie było zgodne z przepisami.
Konsekwencje nieprawidłowego oznakowania
Nieprawidłowo wyznaczone zebry mogły prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Pieszy, mylnie przekonany o swoim pierwszeństwie, mógł wchodzić na ścieżkę rowerową, nie ustępując miejsca nadjeżdżającemu rowerzyście. Z kolei rowerzysta, nie spodziewając się pieszego na pasach, mógł nie zachować odpowiedniej ostrożności.
Rafał Muszczynko ze Stowarzyszenia Miasta dla Rowerów podkreśla, że w Polsce znakomita większość przejść dla pieszych przez drogi rowerowe jest wyznaczona nieprawidłowo, bez wymaganych znaków pionowych. W takiej sytuacji, zgodnie z przepisami, pierwszeństwo ma rowerzysta.
Stanowisko ekspertów i ministerstwa
Instruktorzy nauki jazdy, tacy jak Piotr Rucki, zwracają uwagę na to, że brak znaku pionowego stwarza zagrożenie, szczególnie w trudnych warunkach atmosferycznych, gdy ograniczona widoczność utrudnia dostrzeżenie pieszych.
Anna Szumańska, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury, potwierdza, że pasy (zebra) i znak pionowy formalnie wyznaczają przejście dla pieszych.
Brak planów zmian w prawie
Mimo kontrowersji i głosów nawołujących do zmiany przepisów, Ministerstwo Infrastruktury nie planuje zmian w tym zakresie. Oznacza to, że obecne zasady oznakowania przejść dla pieszych pozostaną w mocy.
Konsekwencje prawne w razie wypadku
W przypadku kolizji na nieprawidłowo oznakowanym przejściu, policja może nie nałożyć mandatu, ale sprawa może trafić do sądu. Jak mówi Rafał Muszczynko, są wyroki, gdzie pieszy był winny, bo myślał, że ma pierwszeństwo.
Apel o wzajemny szacunek
Jakub Nowotarski z Akcji Miasto apeluje o wzajemny szacunek i ostrożność zarówno pieszych, jak i rowerzystów. Podkreśla, że mimo jasnych przepisów, w praktyce ważne są również wzajemne zrozumienie i komunikacja.
Podsumowanie zasad pierwszeństwa
- Pasy i znak pionowy: pieszy ma pierwszeństwo.
- Same pasy (bez znaku): rowerzysta ma pierwszeństwo.
- Brak oznakowania: rowerzysta ma pierwszeństwo.
Działania edukacyjne i informacyjne
W związku z wprowadzonymi zmianami, kluczowe jest prowadzenie działań edukacyjnych i informacyjnych skierowanych do pieszych i rowerzystów. Kampanie informacyjne, ulotki, czy spotkania z mieszkańcami mogą pomóc w zrozumieniu nowych zasad i zwiększeniu bezpieczeństwa na drogach.
Przyszłość oznakowania ścieżek rowerowych
ZDM zapowiada dalsze prace nad poprawą oznakowania ścieżek rowerowych w Warszawie. Celem jest stworzenie spójnego i czytelnego systemu, który będzie ułatwiał poruszanie się zarówno pieszym, jak i rowerzystom.
Źródło: tvn24 Warszawa
Komentarze