Uber myśli o współdzieleniu rowerów

Użytkownicy Ubera w San Francisco oprócz wyboru klasycznej usługi przewozowej, na ekranach swoich telefonów zobaczą w przyszłym tygodniu również możliwość wyboru przejażdżki wynajętym za pośrednictwem aplikacji rowerem.

Po wyborze opcji, na ekranie aplikacji Uber pojawi się mapka obrazująca dostępność jednośladów w okolicy użytkownika. W chwili zakończenia przejazdu natomiast, rower będzie trzeba odstawić na publiczny stojak, co zostanie odnotowane w aplikacji.

Osoby, które chcą wziąć udział w programie pilotażowym Ubera i Jump, muszą się obecnie zapisywać na listę oczekujących. Na terenie miasta dostępnych jest 250 rowerów, co oznacza duże ograniczenia w liczbie użytkowników, którzy będą mogli w ramach testów nowej usługi przejechać się rowerem Jump.

Nowojorska firma, uprzednio znana jako Social Bicycles, otrzymała od zarządu transportu w San Francisco specjalne zezwolenie na świadczenie usług zaledwie kilka tygodni temu.

Rowery Jump nie wymagają specjalnych stacji, które do tej pory były nieodłącznym elementem usług oferujących możliwość wypożyczania jednośladów. Moduł śledzący pojazdy jest w nie wbudowany, a sam rower może być po zakończeniu przejażdżki odstawiony w dowolne miejsce umożliwiające stabilne jego zamocowanie. Jednoślady Jump oferują również elektroniczne wsparcie pedałów, które może przydać się przy pokonywaniu wzniesień bądź innych, trudniejszych elementów trasy. (PAP)

„