Rowery LajkBike wracają do floty. W październiku wraca możliwość rejestracji

Po tej początkowej mobilizacji system zmierza w stronę swojego docelowego modelu działania. Ci użytkownicy, którzy we wrześniu zgłosili się tylko na miesiąc, zwracają już swoje pojazdy, a możliwość skorzystania zyskują kolejni. Do puli po pierwszym miesiącu użytkowania wróciło już kilkadziesiąt rowerów i są one przekazywane dalej.

Zarząd Transportu Publicznego, spodziewając się dużego zainteresowania na pierwszym etapie rejestracji, rozlosował dostępne rowery wśród osób, które się zgłosiły, ale wstrzymał czasowo dopisywanie się do kolejki.

W związku z tym, że rowery zaczęły już krążyć, kolejka czekających użytkowników stopniowo się skraca. Są też i tacy, którzy rezygnują, z racji na fakt, że okres użytkowania przypadłby im na okres spadających temperatur.

Jak informuje nas Maciej Piotrkowski z Zarządu Transportu Publicznego, możliwość rejestracji wkrótce powróci. 

W związku z tym, że rowery wracają i znacznie przyspieszyła ta wymiana, przygotowujemy się ponownego uruchomienia zapisów na rowery tradycyjne. Stanie się to jeszcze w październiku – zapowiada. 

Z możliwości przedłużenia wynajmu będą mogli też skorzystać użytkownicy, którzy zarezerwowali rower na krócej.

Popularność elektryków

Nieco inaczej jest w przypadku rowerów elektrycznych. Jest ich na razie o połowę mniej. Wciąż w kolejce czeka sporo osób, które zgłosiły się na samym początku. Sytuacja zmieni się, kiedy do użytku wejdzie kolejna pula ok. 250 rowerów. Ma się to stać w listopadzie lub najpóźniej w grudniu.

Cały ten system był pomyślany głównie z myślą o promocji rowerów elektrycznych, jako alternatywy dla podróży samochodem. One dobrze sprawdzają się przy podróżach na większe odległości. Chcemy pokazać, że rower elektryczny to bardzo wygodny i szybki sposób poruszania się po mieście – mówi Maciej Piotrkowski.