Hulajnogowe zasady według CityBee
O czym powinniśmy pamiętać podczas wypożyczania hulajnógelektrycznych? CityBee wraz z ekspertem Łukaszem Słowikiem – przewodnikiemNiewidzialnej Wystawy – przygotowało zbiór zasad i wskazówek.
Wynajmowane hulajnogi elektryczne szturmem zdobywają kolejneaglomeracje, a coraz więcej mieszkańców odkrywa wygodę i korzyściprzemieszczania się nimi po mieście. Rosnąca popularność rozwiązania, liczbapojazdów i użytkowników generują też nowego rodzaju wyzwania, które wymagająprzemyślanych odpowiedzi.
Bezpieczny start
W większości przypadków hulajnogi kojarzą nam się z małymipojazdami używanymi przez dzieci. Jednak współczesne hulajnogi elektryczne,również te dostępne w systemie współdzielenia, mają niewiele wspólnego zdziecięcymi zabawkami. To większe, cięższe, szybsze i naszpikowane elektronikąurządzenia, których używanie wymaga przestrzegania pewnych zasad. Zacznijmy odtego, że aby wypożyczyć hulajnogę CityBee trzeba mieć skończone 18 lat, a zpojazdu może korzystać tylko jedna osoba. Przed podróżą należy sprawdzić, czyhulajnoga nie ma żadnych uszkodzeń i posiada wszystkie elementy wyposażenia.
Jazdę rozpoczynamy jak na zwykłej hulajnodze, kilkukrotnie odpychając jedną znóg. Następnie uruchamiamy elektryczny napęd za pomocą manetki KICK & GOznajdującej się po prawej stronie kierownicy obok dzwonka, dzięki któremumożemy zasygnalizować innym użytkownikom naszą obecność. Po przeciwnej stronieznajduje się przycisk STOP, służący do hamowania. Podczas jazdy obie nogipowinny znajdować się na hulajnodze, co ułatwia utrzymanie równowagi ikontrolowanie pojazdu. Dla własnego bezpieczeństwa dobrze założyć kask, aprędkość hulajnogi dostosowywać do panujących warunków – jakości i rodzajunawierzchni, ilości ludzi i samochodów na naszej trasie oraz własnegosamopoczucia. Jadąc elektryczną hulajnogą należy przestrzegać znaków drogowychi obowiązujących przepisów. Jeśli nie czujesz się pewnie z tego typuurządzeniami, warto zrobić kilka jazd próbnym w bezpiecznym miejscu pod okiemkogoś bardziej doświadczonego.
Nie jesteś sam
Zadbanie o własne bezpieczeństwo podczas jazdy na hulajnodzejest bardzo ważne. Należy jednak pamiętać, że w mieście nie jesteśmy sami.Przestrzeń, po której się poruszamy współdzielimy z pieszymi, rowerzystami czykierowcami.
– W codziennej podróży po mieście oprócz przestrzeganiaobowiązujących przepisów powinniśmy kierować się przede wszystkim szacunkiem izasadą ograniczonego zaufania. To że my widzimy samochód lub pieszego nieoznacza, że oni widzą nas. Lepiej zwolnić, czasami nawet się zatrzymać iupewnić się, że mamy bezpieczny przejazd. To tylko kilka sekund, a zyskamy dużowięcej, np. uśmiech tych, których przepuszczamy – zapewnia Bogdan Marszałek,Country Manager CityBee Polska.
Użyj wyobraźni
Piesi, rowerzyści, rolkarze, kierowcy to użytkownicy, zktórymi mamy bezpośredni kontakt w trakcie jazdy hulajnogą – powinniśmy nabieżąco reagować na to, co robią. Jednak bezpieczeństwo pewnej grupy ludzi,choć rzadziej spotkanej na naszej kilkuminutowej trasie, jest szczególniezależna od naszego zachowania na ulicy. Chodzi o osoby niewidome iniedowidzące, seniorów oraz osoby poruszające się na wózkach.
– Osoby niewidomeporuszają się z reguły przywołując trasę z pamięci. Kierują się stałymi punktami orientacyjnymi,a tor ich przemieszczania jest często nieco inny niż osób widzących.Nieprawidłowo zaparkowana hulajnoga jest dla nich dużym zaskoczeniem, tym bardziej,że nie wydaje z siebie żadnego dźwięku. Specyficzna budowa i niewielkierozmiary tych pojazdów utrudniają też ich wykrycie za pomocą białej laski –wyjaśnia Łukasz Słowik, przewodnik Niewidzialnej Wystawy.
ABC parkowania
Rosnąca infrastruktura współdzielonych mikropojazdów to nowewyzwanie dla tej społeczności, ale również dla osób starszych i poruszającychsię na wózkach, dla których przestawienie kilkunastokilogramowego pojazdu niejest takie łatwe, a czasami wręcz niemożliwe. Potencjalnych utrudnień możnauniknąć w prosty sposób – uruchamiając wyobraźnię i stawiając się na chwilę namiejscu takich osób.
– Najlepiej parkowaćhulajnogi przy elementach infrastruktury: takich jak znaki drogowe, słupki,kosze na śmieci czy stojaki na rowery. To istniejące, stałe obiekty przestrzenipublicznej, które już wcześniej były rozpoznawane przez osoby niewidome, bądźpo prostu w naturalny sposób stanowią barierę, którą da się wyczuć laską. Jeśliw pobliżu nie ma takich obiektów, powinniśmy pozostawić pojazd przy ścianiebudynku lub w ostateczności na krawędzi chodnika. Co najważniejsze hulajnogapowinna być wtedy zaparkowana równolegle, bo w ten sposób stanowi najmniejsząniedogodność – przekonuje Łukasz Słowik.
– Ideą Citybee jest ułatwienie użytkownikom przemieszczaniasię w mieście i poprawa komfortu ich życia. Jednocześnie nie chcemy utrudniaćcodziennego funkcjonowania pozostałym mieszkańcom. Dlatego nasze ekipy sąodpowiednio przeszkolone i rozmieszczają hulajnogi w takich miejscach, aby niestanowiły dla nikogo przeszkody. Edukujemy również naszych klientów, jakkorzystać z hulajnóg bezpiecznie i z poszanowaniem innych użytkownikówprzestrzeni miejskiej. – wyjaśnia Bogdan Marszałek i dodaje: – Przeparkowaniehulajnogi o kilka metrów i zaparkowanie jej we właściwy sposób zajmuje zaledwiekilka sekund i kosztuje kilka groszy więcej. To żadna cena w porównaniu zbezpieczeństwem i komfortem innych mieszkańców.”
Generalnie – współdzielona mobilność to nie tylko wspólnekorzystanie z różnych środków transportu, ale również dbanie o przestrzeńpubliczną oraz innych użytkowników.
„
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze