Ryanair: Nie latamy z Bydgoszczy do Bristolu

Umowa dotyczyła promocji regionu kujawsko-pomorskiego jako kierunku biznesowo-turystycznego. – Od 2006 roku, kiedy Ryanair zaczął latać do Bydoszczy oraz ogromnego spadku liczby turystow, 600 000 pasażerów odwiedziło Bydgoszcz. Niestety z powodu niedotrzymania umowy przez Fundację, Ryanair potwierdził zawieszenie lotów z Bristolu i rozważa decyzje o zawieszeniu kolejnych sześciu kierunków. Działania te mają na celu wymuszenie na Fundacji respetkowania postanowień umowy – czytamy w komunikacie przesłanym przez Ryanair.

– To czarny dzień dla Bydgoszczy, który odbije się na lokalnej turystyce i handlu w regionie. Dzięki tanim połączeniom Ryanair zapewnił wysokie zyski dla regionu oraz 600 000 pasażerów od 2006 roku. Niestety poprzez swoje działania Fundacja zagroziła funkcjonowianiu wielu podmiotom utrzymującym się z turystyki w regionie. Niedotrzymanie postanowień umowy spowoduje zawieszenie wszystkich połączeń Ryanair do/z Bydgoszczy. Doprowadzi to utraty wielu stanowisk pracy, które czerpały zyski z turystyki – powiedział zastępca prezesa Ryanair, Michael Cawley.

– Ryanair już wcześniej zaapelował do Fundacji, aby dotrzymała postanowień umowy i dał wiele sznas na wywiązanie sie z nich. Fundacja nie odpowiedziała na korespondencje Ryanair i niestety Ryanair został zmuszony do natychmiastowego zawieszenia połączeń do/z Bristolu – dodał Cawley.

Połączenie z Bydgoszczy do Bristolu zostanie uruchomione 1 maja. Dwa miesiące później przewoźnik zakończy działalność na tej trasie. Przez ten czas loty będą realizowane dwa razy w tygodniu.