Ryanair: Bez prezesa?

Michael O’Leary jest chyba najbardziej znanym prezesem linii lotniczych na świecie. Znany jest z niecodziennego prowadzenia konferencji prasowych, ciętego języka i kreowania agresywnej polityki promocyjnej Ryanaira. Ostatnio jednak brytyjskie media spekulują o możliwym odejściu prezesa z firmy i to już w ciągu najbliższego roku. Podobno może to mieć związek z niedawnym zaostrzeniem stosunków między Ryanairem a lotniskami w Dublinie i londyńskim Stansted.

O”Leary zapowiedział wycofanie się z tych portów, jeżeli ich administracje nie obniżą stawek lotniskowych specjalnie dla Irlandczyków. Media podają jeszcze jedną przyczynę spodziewanego odejścia –dwukrotnie fiasko przejęcia linii Aer Lingus przez Ryanaira. Podobno O”Leary chce jeszcze sfinalizować umowę z Boeingiem na dostawę nowych samolotów. Później nic już go nie będzie trzymało w firmie.

Michael O’Leary pracuje w Ryanairze od 1994 r. kiedy to zaczął się rozwijać europejski rynek tanich linii. Jako wzór działalności przyjął amerykańskie linie Southwest, które mogły sprzedawać tanie bilety m.in. dzięki temu, ze zrezygnowały z bezpłatnych usług w czasie lotu, np. drinków i przekąsek.