Presja mam sens. Linie Air Serbia zapowiedziały redukcję połączeń do Rosji

Takie praktyki przewoźnika spotkało się z falą krytyki i oburzenia. Linia Air Serbia została oskarżona o prowadzenie nieuczciwej polityki bogacenia się na cierpieniu milionów osób. 

Sytuacja stała się groźna, gdyż linia Air Serbia otrzymała w ostatnich dniach aż dwie groźby o podłożeniu ładunków wybuchowych w samolotach operujących z Belgradu do Moskwy.

Okazuje się, że międzynarodowa presja ma sens. Prezydent Serbii Aleksandar Vučić zwołał konferencję prasową, podczas której ogłosił znaczną redukcję częstotliwości rejsów do Rosji.

Co prawda nieznana jest data wprowadzenia zmian, ale wiadomo, że Air Serbia ma wkrótce realizować „tylko” siedem rotacji tygodniowo z Belgradu do Moskwy. Obecnie to nawet piętnaście lotów na tygodniowo.