Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Lotnisko Wrocław: nowe, atrakcyjne kierunki w 2023 roku

infoair
18.01.2023 08:30
0 Komentarzy
Wrocławskie lotnisko ujawniło rozkład lotów na rok 2023.  Pojawią się zupełnie nowe połączenia z miastami, do których z Wrocławia dotąd nie latano.

Według informacji przekazanych przez wrocławskie lotnisko, do najchętniej wybieranych kierunków należą połączenia do miast leżących na południu Europy. Dodatkowo pasażerowie często wybierają przewoźników niskokosztowych, takich jak Ryanair, który zaproponował dwa nowe połączenia z Wrocławia.

Jednym z nich jest Sofia. Do stolicy Bułgarii jeszcze samoloty z Wrocławia nie latały. Sofia, co prawda, nie jest nadmorskim kurortem, ale  to świetny wybór na tzw. city break.

W Sofii zwiedzić można historyczną część miasta, w tym największy meczet w Europie – Bania Baszi Dżamija czy cerkiew prawosławną – sobór św. Aleksandra Newskiego. Poza tym, Sofia leży u podnóża górskiego masywu Witosza. To świetna propozycja dla miłośników wysokich gór.

Samoloty z Wrocławia do Sofii zaczną latać w ostatnim tygodniu marca 2023 r. Loty odbywać się będą dwa razy w tygodniu, w poniedziałki i piątki. Koszt biletu to mniej niż 200 złotych w jedną stronę.

Drugim nowym kierunkiem jest położone na Półwyspie Saletyńskim, nad brzegiem Adriatyku we Włoszech miasto Brindisi. Ten kierunek polubią miłośnicy śródziemnomorskiego klimatu, dobrej pogody, zabytkowej architektury i lazurowej wody.

Pierwsze loty z wrocławskiego lotniska do Brindisi zaplanowano na 28 marca. Bilety można już rezerwować, a ich cena na ten dzień to nieco ponad 150 złotych w jedną stronę. Loty będą odbywać się we wtorki i soboty.

W porcie lotniczym we Wrocławiu swoje usługi oferują linie lotnicze LOT, Ryanair, Wizz Air, Swiss, Norwegian, Lufthansa, holenderski KLM czy Eurowings. 

Komentarze