Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Kolejny strajkowy cios w Ryanaira. Z Belgii i Irlandii

infoair
14.09.2018 08:00
0 Komentarzy

Personel niskobudżetowych linii lotniczych Ryanair z Belgiii Irlandii zagroził w czwartek zorganizowaniem 28 września strajku, który masię też odbyć w Portugalii, Holandii i Hiszpanii. Związkowcy domagają sięobjęcia ich lokalnymi kontraktami pracowniczymi.

Groźba strajku ma skłonić udziałowców Ryanaira, którzyspotkają się 20 września, by zajęli się kwestią porozumień pracowniczych wfirmie – powiedzieli przedstawiciele związków zawodowych.

Zagrozili też, że będą powtarzać takie strajki raz wmiesiącu, aż ich żądania zostaną spełnione.

-„Nadszedł czas, aby firma zdecydowała się zatrudniać nasna lokalnych kontraktach, zgodnie z lokalnymi warunkami i w zgodzie z lokalnymprawem” – oznajmił rzecznik belgijskiego związku CNE Didier Lebbe podczaskonferencji prasowej w Brukseli.

Ryanair zatrudnia pracowników w Europie na irlandzkichkontraktach, a kilka związków zawodowych chce mieć możliwość wynegocjowaniawarunków swego zatrudnienia zgodnie z prawem swego kraju.

Dyrektor wykonawczy Ryanaira Michael O'Leary zareagował nazapowiedzi związkowców ostrzegając ich, że firma skłonna jest znosić strajki,jeśli taki jest koszt obrony jej niskokosztowego modelu biznesowego.

Niemcy pokazali

W środę nad ranem rozpoczął się 24-godzinny strajk pilotów ipersonelu pokładowego w Niemczech, co sprawiło, że odwołano 150 z 400 lotów zNiemiec i do Niemiec.

Strajk objął bazy Ryanaira w Niemczech, w tym we Frankfurciei Berlinie, w których zatrudnionych jest 400 pilotów i 1000 pracownikówpersonelu pokładowego. Według szacunków związkowców, wśród pracujących dlaprzewoźnika pilotów jedna trzecia zatrudniona jest na umowach zewnętrznych i ztego powodu nie może uczestniczyć w proteście.

Ryanair to największe w Europie niskokosztowe linielotnicze.

Podczas pierwszej fali strajków z 10 sierpnia wykonywaniapracy odmówili piloci Ryanaira w Niemczech, Holandii, Belgii i Szwecji. Wkonsekwencji linie musiały odwołać ok. 400 połączeń, czyli jedną szóstązaplanowanych na tamten dzień lotów w Europie, co dotknęło około 55 tys.pasażerów.

Spory zarządu firmy ze związkami zawodowymi sprawiły, że odpoczątku roku notowania akcji Ryanaira spadły o 13 proc. (PAP)

Komentarze