Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Kłopoty linii lotniczych easyJet. Muszą usuwać fotele w samolotach

infoair
09.05.2022 11:00
0 Komentarzy
Brytyjskie linie lotnicze easyJet zmniejszą liczbę foteli w samolotach Airbus A319 ze 156 do 150. Linie lotnicze w Wielkiej Brytanii borykają się z niedoborem personelu, dzięki tej decyzji samoloty easyJet będą mogły latać z trzema członkami personelu pokładowego zamiast z czterema.

Według brytyjskiego prawa lotniczego na każde 50 miejsc w samolocie musi przypadać co najmniej jeden pracownik personelu pokładowego. Dodaje, że w samolotach niedostępny będzie ostatni rząd siedzeń.

EasyJest, największa brytyjska tania linia lotnicza, ma w swojej flocie 126 maszyn Airbus A319. Około 60 z nich operuje z Wielkiej Brytanii i to w tych samolotach zostanie ograniczona liczba miejsc siedzących.

Decyzja easyJet jest reakcją na odczuwane w całej Wielkiej Brytanii braki personelu lotniczego. Linie lotnicze, w tym narodowy przewoźnik British Airways, zmagają się z niedoborem pracowników od Wielkanocy, gdy wzrósł popyt na podróże, co było związane ze zniesieniem wszystkich ograniczeń wprowadzonych wcześniej z powodu pandemii Covid-19 – wyjaśnia stacja.

W kwietniu British Airways i easyJet musiały odwołać setki lotów, ponieważ liczba zakażeń koronawirusem w Wielkiej Brytanii znów wzrosła i przez liczne zwolnienia lekarskie nie można było skompletować pełnych załóg potrzebnych do wykonywania tych połączeń – informuje BBC.

Obecnie linie lotnicze zatrudniają nowych pracowników, ale według przewidywań ekspertów, problemy z niedoborem personelu lotniczego będą się jeszcze ciągnęły przez najbliższy rok – przewiduje stacja. (PAP)

Komentarze