Czy wzrasta ruch lotniczy?

Światowa organizacja handlowa, skupiająca dziś ponad 231 przewoźników lotniczych, czyli Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA, przedstawiło dane wskazujące na to, że mamy do czynienia z odwróceniem tendencji spadkowej w liczbie przewożonych pasażerów i ładunków w transporcie lotniczym. Czy to trwały trend? Czy oznacza to wyczekiwany przez wszystkich koniec kryzysu branży?

Dziś fakty są następujące, popyt na międzynarodowe loty pasażerskie był w sierpniu niższy o 1,1 proc. w porównaniu do tego samego okresu z zeszłego roku. Był to niewielki wzrost w porównaniu do wyników lipcowych, kiedy był on niższy o 2,9 proc. Wzrost zaobserwowano także w sektorze cargo, gdzie spadek w sierpniu wyniósł 9,6 proc. w porównaniu do 11,3 proc. w lipcu. Pomimo pogorszenia się relacji podaży do popytu, średnia wysokość opłat nadal się obniża (-22 proc. w klasie premium oraz -18 proc. w klasie ekonomicznej).

Jednakże eksperci zwracają uwagę na bardzo istotny fakt – ciągły brak rentowności połączeń. Pomimo, że popyt na przewozy lotnicze zaczyna rosnąć, to jednak rentowność jest wciąż nie osiągalna. Dla przewoźników oznacza to wymierne koszty, które odzwierciedlone są w ich wynikach finansowych. Z tego powodu bardzo ostrożnie należy formułować tezy o końcu kryzysu branży lotniczej.