Brazylia: Pierwsza polska firma turystyczna

– W Polsce udało nam się opanować ponad 50 proc. rynku sprzedaży biletów lotniczych przez Internet. Nasze serwisy w Bułgarii i Rumunii są liderami na tamtejszych rynkach. Podjęliśmy więc decyzję o kolejnym rozszerzeniu wpływów. Brazylia jest dla nas dużym wyzwaniem, ale podejmujemy je bardzo świadomie –mówi Łukasz Habaj, wiceprezes Internetowego Centrum Podróży eSKY.pl –Zanim rozpoczęliśmy jakiekolwiek działania, dokonaliśmy dokładnej analizy potencjalnych rynków. Staraliśmy się ocenić, w których krajach są najlepsze perspektywy dla naszej działalności. Brazylia okazała się najlepszym wyborem. Liczba internautów jest tam bardzo duża i nieustannie rośnie. Tamtejszy rynek turystyczny jest wymieniany jako jeden z najbardziej istotnych na świecie. Dane, które potwierdziły te dwa fakty, sprawiły, że zdecydowaliśmy się, naszą trzecią spółkę zagraniczną utworzyć właśnie tam.

Brazylia jest jednym z tych krajów, w których usługi Internetowe najszybciej zyskują na znaczeniu. Według danych największego tamtejszego instytutu badawczego –Ibope –we wrześniu 2011 w Brazylii było 78 mln użytkowników Internetu. Dla porównania w Polsce z Internetu korzysta 16,65 milionów osób –czyli prawie pięć razy mniej niż w Brazylii.

Na uwagę zasługuje również tempo wzrostu dostępu do Internetu. W Brazylii tylko w ciągu ostatnich 3 lat odsetek osób mających dostęp do sieci wzrósł z 27 proc. do 48 proc. społeczeństwa. Obecnie, Brazylia zamyka pierwszą piątkę państw z największą liczbą użytkowników korzystających z Internetu –wyprzedzają ją tylko takie potęgi jak Chiny, Indie, Stany Zjednoczone oraz Japonia. Prognozy pokazują, że już wkrótce Brazylia przegoni Japonię.
– Duża i szybko rosnąca liczba internautów to czynnik, który bardzo nam sprzyja. W Brazylii wzrasta nie tylko liczba użytkowników Internetu, ale również znaczenie turystyki. Obecnie kraj ten znajduje się na liście najbardziej perspektywicznych rynków świata –zaraz obok Indii i Chin. –komentuje Łukasz Habaj ze spółki eSKY.pl –Tamtejszy rynek posiada zupełnie odmienną specyfikę niż rynki europejskie. Ogromne znaczenie mają tam loty regionalne, wewnątrzkrajowe. O czym świadczy chociażby fakt, że ich linia lotnicza AZUL jest najbardziej dynamicznie rozwijającą się linią świata. To chcemy wykorzystać m.in. również w celu udoskonalenia naszych europejskich serwisów –dotychczas w Europie nie było dostępu do tamtejszych lokalnych linii. My chcielibyśmy wkrótce dołączyć je do naszej oferty w Polsce, Bułgarii i Rumunii.

Jak podaje brazylijska Państwowa Agencja Lotów Cywilnych w 2010 obsłużono 71,750 mln pasażerów korzystających z lotów krajowych i 7,5 mln osób podróżujących za granicę. Liczby te każdego roku rosną o kilkanaście procent, czyniąc z Brazylii jeden z krajów o największym na świecie potencjale turystycznym. Dla porównania Polski Urząd Lotnictwa Cywilnego podał, że w 2010 roku w naszym kraju obsłużono 20,469 mln pasażerów, czyli prawie cztery razy mniej niż w Brazylii.

Wraz z rosnącym dostępem do usług internetowych i zainteresowaniem podróżami, w najbliższych latach w Brazylii przewidywany jest wzrost znaczenia serwisów turystycznych. Według tamtejszego Ministerstwa Turystyki tylko w roku 2011 ich wpływy na rynku mają poszerzyć się o 17 proc.

– Rynek brazylijski daje nam naprawdę dobre perspektywy, choć wymaga od nas więcej pracy niż serwisy, które otworzyliśmy w Bułgarii i Rumunii. Musimy zaadoptować proponowane przez nas rozwiązania do lokalnych standardów. Zmierzyć się z konkurencją, która ma silną pozycję. Wierzymy jednak, że polska firma posiadająca dobrą, nieustannie udoskonalaną technologię i doświadczenie marketingowe, może rywalizować na takim rynku jak brazylijski. –mówi Łukasz Habaj, wiceprezes spółki eSKY.pl –Mamy nadzieję, że z naszym doświadczeniem i przy obecnym rozwoju rynku, uda nam się w przeciągu roku zająć jedno z czołowych miejsc wśród brazylijskich serwisów oferujących usługi turystyczne online.