Boeing poprawi sterowanie lotem w 737 Max

Producent samolotów nadal zamierza zaprezentować regulatorom ulepszoną wersję oprogramowania we wrześniu, lecz plan może jeszcze ulec zmianie. Najnowsza poprawka ma dotyczyć całej architektury systemu i być szersza, niż aktualizacja oprogramowania bezpośrednio związanego z wypadkami 737 Max – wskazał informator agencji.

Po zmianie system sterowania lotem będzie zbierał dane z obu komputerów monitorujących informacje z czujników na pokładzie mierzących m.in. wysokość, prędkości lotu czy kąt natarcia skrzydeł. Pozwoli to na wykrycie niezgodności między dwoma komputerami i zapobiegnie niebezpieczeństwom związanym z błędem oprogramowania czy usterką czipu jednego z urządzeń.

Wcześniej Boeing proponował poprawki oprogramowania dla systemu MCAS, który automatycznie zapobiega przeciągnięciu (utracie siły nośnej). Nowy projekt będzie korzystał z danych z dwóch czujników kąta natarcia, a nie z jednego i nie uruchomi się z powodu usterki tylko jednego z nich.

Z powodu dwóch katastrof – w Indonezji w październiku 2018 roku i w Etiopii w marcu tego roku – w których łącznie zginęło 346 ludzi, w marcu wszystkie samoloty Boeing 737 Max zostały uziemione. Koncern poinformował, że w drugim kwartale tego roku poniósł najwyższe straty w swojej historii – 3,7 mld dol. (PAP)

„