Tańsze bilety dla studentów i seniorów. W Czechach

Poinformował o tym na Twitterze premier Andrej Babisz,dodając, że zniżki zaczną obowiązywać wraz z wprowadzeniem 10 czerwca nowychrozkładów jazdy. „Dzieci do lat 6 będą nadal jeździć za darmo, istniejącazniżka dla osób z uszczerbkiem na zdrowiu pozostaje” – zaznaczył.

Przewoźnicy będą mogli jednak decydować o tym, na którychpołączeniach wprowadzi się zniżki, gdyż na obciążonych liniach praktycznieosiągnięto już limity przepustowości.

Rząd wyliczył, że na sfinansowanie zniżek będzie wydawał5,83 mld koron (964 mln złotych) rocznie, a w roku bieżącym resort transportudostanie na to 3,26 mld koron (539 mln złotych) z rządowej rezerwy budżetowej.

Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu ministertransportu Dan Tiok wyraził przypuszczenie, że rezygnacja ze zniżek będziedotyczyć tylko kilku procent połączeń. „Nie oczekuję, by przewoźnicy chcielimieć dużo połączeń bez zniżek. Umożliwi im to przecież lepsze wykorzystaniemiejsc i całego taboru” – powiedział.

Przewodniczący klubu poselskiego opozycyjnej prawicowejObywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) Zbyniek Stanjura uznał, że premierkupuje sobie w ten sposób wyborców. „Rząd ewidentnie inspirował sięSłowacją (która wprowadziła wcześniej podobne zniżki – PAP), gdzie jednak nieprzyniosło to zapowiadanych pozytywnych efektów, gdyż ludzie nie chcą jeździćprzepełnionymi pociągami i powracają do podróżowania własnymi samochodami”- zaznaczył.

„