Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

ARP szuka nowych władz. Czy to szansa dla upadłej spółki-córki ARP E-Vehicles?

infobus
07.08.2025 08:04
0 Komentarzy

Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. ogłosiła konkurs na nowego prezesa i wiceprezesa zarządu ds. inwestycji. Nabór do zarządu VII kadencji potrwa do 18 sierpnia 2025 r.,

Z kolei rozmowy kwalifikacyjne zaplanowano w dniach 25–29 sierpnia. To istotna zmiana w strukturze kluczowej instytucji odpowiedzialnej za rozwój polskiego przemysłu – w tym także w zakresie autobusów elektrycznych, gdzie holding właśnie spektakularnie zawiódł. O upadłości ARP E-Vehicles, spółki zależnej ARP i producenta elektrycznych autobusów Pilea, pisaliśmy już wcześniej w TransInfo. Dziś przypominamy, jak z entuzjazmu i państwowego wsparcia na poziomie ponad 170 mln PLN nie powstał stabilny projekt, ale kosztowna katastrofa.

Rozkład jazdy:

  1. Do kiedy można składać zgłoszenia w konkursie na prezesa i wiceprezesa ARP S.A.?
  2. Ile autobusów elektrycznych wyprodukowała spółka ARP E-Vehicles w 2024 roku?
  3. Co stało się 21 lipca 2025 roku z wnioskiem o upadłość spółki ARP E-Vehicles?
ARP: rada nadzorcza ogłosiła konkurs na prezesa i wiceprezesa spółki
ARP: rada nadzorcza ogłosiła konkurs na prezesa i wiceprezesa spółki

Upadek narodowego e-busa

Spółka ARP E-Vehicles powstała w 2020 roku po przejęciu aktywów upadającego Rafako Ebus. Plan był ambitny – stworzyć w Bydgoszczy narodową markę autobusów elektrycznych z udziałem polskich komponentów, konkurencyjną wobec zagranicznych gigantów. Marka Pilea miała zapewnić krajowym samorządom nowoczesny tabor, a ARP zyskać długofalowe aktywa w dynamicznym sektorze elektromobilności.

W praktyce – produkcja nigdy nie przekroczyła 8 sztuk rocznie. W 2024 r. powstało tylko 7 autobusów, a na 2025 r. planowano jeden. Łącznie wyprodukowano zaledwie około 25 pojazdów. Od listopada 2024 r. pracownicy nie otrzymywali pensji, hale stały bez ogrzewania, a linie montażowe praktycznie zamarły. W styczniu 2025 r. nowy zarząd, z prezes Alicją Hnatkowską, złożył formalny wniosek o upadłość.

21 lipca 2025 r. sąd odrzucił wniosek o ogłoszenie upadłości, stwierdzając, że spółka nie posiada środków na pokrycie kosztów postępowania. To oznacza, że firma stała się faktycznie niewypłacalna i zablokowana – bez możliwości likwidacji, sprzedaży majątku, wypłaty dla pracowników czy spłaty wierzycieli.

Wszystko to przy zainwestowanych przez państwo 90 mln PLN kapitału i ~80 mln PLN kredytów, które nie przyniosły rentowności ani trwałej obecności na rynku.

ARP: rada nadzorcza ogłosiła konkurs na prezesa i wiceprezesa spółki
ARP: rada nadzorcza ogłosiła konkurs na prezesa i wiceprezesa spółki

Samorządy zostały bez serwisu

Autobusy Pilea trafiły m.in. do Konina, Bełchatowa, Zielonej Góry, Myszkowa i Malczyc. Wszystkie te jednostki zakładały, że będą korzystać z gwarancji, serwisu, wsparcia technicznego i dostępu do części. Dziś stoją przed widmem samodzielnego utrzymania nietypowej, niszowej konstrukcji – bez wsparcia producenta.

W tym samym czasie, gdy ARP S.A. szuka nowego prezesa i wiceprezesa ds. inwestycji, fakty stawiają pytanie o jakość dotychczasowej kontroli nad spółkami zależnymi. Mimo że ARP zarządza aktywami w 76 firmach i deklaruje nadzór nad sektorem strategicznym (kolejowym, stoczniowym, wydobywczym), historia ARP E-Vehicles pokazuje, że bez kompetentnej kadry i silnego rynku nawet narodowe projekty mogą przepaść.

Obecnie Bartłomiej Babuśko pełni obowiązki prezesa ARP do czasu rozstrzygnięcia konkursu.

Komentarze